Polska

Nextbike zabierał wam 10 zł za nic, teraz zapłaci za to srogą karę

Grzegorz Ułan
Nextbike zabierał wam 10 zł za nic, teraz zapłaci za to srogą karę
Reklama

UOKiK nic nie umknie, teraz nasz regulator dopatrzył się nieprawidłowości w działaniach Nextbike, w postaci jednostronnego naliczania opłat użytkownikom za korzystanie z konta.

Nextbike to największy operator systemów rowerów miejskich w Polsce, działający na terenie już kilkudziesięciu miast. UOKiK zakwestionował w niektórych nich jednostronne zmiany regulaminów korzystania z kont użytkowników w aplikacjach mobilnych Nextbike.

Reklama

Użytkownicy tych aplikacji zasilali swoje konta określoną kwotą pieniędzy, w ramach której dokonywali później opłacenia wypożyczenia rowerów. To według urzędu zawiera się w umowie czasowej pomiędzy operatorem a użytkownikiem, powiązanej z obowiązującym cennikiem wynajmu.

Jednak założenie konta w Nextbike i powiązany z tym regulamin to już umowa na czas nieokreślony z zobowiązaniem ciągłym, nie można więc jej dowolnie i jednostronnie zmieniać. Na co w niektórych miastach pokusił się Nextbike, w ten sposób, że wprowadził opłatę w wysokości 10 zł za samo korzystanie ze swojego konta.

Co więcej, zrobił to tak, że na poczet tej opłaty pobierał z kont użytkowników taką kwotę, którą wpłacali oni na sam wynajem rowerów, a jeśli nie było na nich wystarczających środków, wysyłał wezwania windykacyjne do zapłaty brakujących kilkuzłotowych należności.

Prezes UOKiK Tomasz Chróstny:

Nextbike Polska w żaden sposób nie precyzował w jakich okolicznościach może wprowadzić zmiany do regulaminów, ani czego mogą one dotyczyć. Konsumenci nie byli w stanie przewidzieć, że zostaną obciążeni nową opłatą. Zmiana ceny usługi w przypadku kontraktu zawieranego na czas nieokreślony uwarunkowana jest odpowiednimi postanowieniami, przewidzianymi przed zawarciem umowy. Muszą one jasno określać ważne przesłanki uprawniające do modyfikacji zobowiązania. W przypadku tego przedsiębiorcy klauzule w umowach były abuzywne i nie powinny być stosowane.

Niedopuszczalne zdaniem urzędu były też praktyki związane z informowaniem użytkowników o zmianie regulaminu, mieli na to 14 dni od otrzymania ich na pocztę e-mail. W przypadku braku odpowiedzi, Nextbike uznawał to za zgodę, a w przypadku odmowy rozwiązywał z takimi klientami umowę.

Za te nieprawidłowości prezes UOKiK nałożył na spółkę Nextbike Polska SA karę w wysokości 791 tys. zł oraz obowiązek poinformowania o niej swoich klientów, którzy to będą mogli dochodzić na tej podstawie swoich roszczeń w sądzie. Trudno oczekiwać, by przy takich kwotach posypały się pozwy, ale kara ma przecież również odstraszać przed podobnymi zapędami innych uczestników rynku, więc myślę, że to zadanie wypełniła.
Źródło: UOKiK.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama