O "testach" Netfliksa mówi się w ostatnim czasie naprawdę sporo. A to zmiany w ofercie i różne ceny pakietów, a to znikający darmowy okres próbny. Teraz nadszedł czas na coś zupełnie nowego, choć temat ten wypływał już nieco wcześniej.
Netflix testuje nowy, najtańszy pakiet - wydaje się idealny dla wielu z Was

O planach uruchomienia nowej oferty Netflix mówiło się od jakiegoś czasu. Doskonale pamiętam moment, w którym Todd Yelin w trakcie spotkania z dziennikarzami w Barcelonie wspomniał, że są takie kraje, gdzie użytkownicy Netfliksa na urządzeniach mobilnych przeważają. Takim krajem jest na przykład Japonia - dzięki nowoczesnej i rozwiniętej infrastrukturze sieci komórkowej obywatele Kraju Kwitnącej Wiśni nie muszą przejmować się zasięgiem i wydajnością sieci, więc ich jedynym zmartwieniem pozostanie żywotność akumulatora.
Zobacz też: Polacy przedobrzyli? Netflix rezygnuje z darmowego okresu testowego
Oczywiście na fakt tak dużej popularności mobilnego oglądania wpływa znacznie, znacznie więcej innych czynników (niewielkie mieszkania, brak telewizorów, ciągle w ruchu), ale efekt jest taki, jak napisałem, a oprócz Japonii podobne statystyki dotyczą Indii i Korei Południowej - tam 2/3 widzów ogląda Netflix na urządzeniach mobilnych.
To nie jest pierwszy raz, gdy Netflix wprowadza taką ofertę. Zrobiono to już wcześniej, w listopadzie 2018 roku w Malezji. Tam abonament wyniósł około 4 dolarów miesięcznie, czyli niewiele ponad 15 złotych. Już wtedy nie było dokładnie wiadomo, czy, kiedy i gdzie można by spodziewać się ekspansji tego modelu, a teraz doszło do tego w Indiach. Cena takiej subskrypcji to 250 rupii, co daje nam około 13,70 zł. Niewiele, prawda? Co ciekawe, Amazon Prime Video mimo to jest tańszy od Netfliksa (129 rupii), a lokalny Hotstar to wydatek rzędu 199 rupii.
Polecamy: Netflix uwielbia „testy” i „eksperymenty” – oto najciekawsze przypadki
Spoglądając na cennik w Polsce, gdzie nadal obowiązują kwoty 34 zł, 43 zł i 52 zł, kwota w okolicach kilkunastu złotych za dostęp mobilny byłaby kusząca, ale chyba jest - niestety? - mało realna. Dysonans pomiędzy pakietami byłby zbyt dużo, dlatego gdyby rzeczywiście Netflix miał wykonać ten krok w Polsce, to spodziewałbym się kwoty od 20 do 25 złotych miesięcznie.
Czy to już dużo? Biorąc pod uwagę fakt, że HBO Go kosztuje 19,90 zł i nie miałoby żadnych ograniczeń związanych z typem urządzeniem, a Amazon Prime Video kosztuje 5,99 euro (niewiele ponad 25 zł, a pierwsze pół roku o połowę mniej), to Netflix z propozycją dostępu tylko na urządzeniach mobilnych mógłby mieć delikatny problem.
Z drugiej zaś strony, jestem przekonany że nie brakuje osób, które oglądają filmy i seriale jedynie w drodze (do pracy, na uczelnie, w tramwaju czy autobusie lub metrze) i nie robią tego w domu - dla nich możliwość zaoszczędzenia kilkunastu złotych miesięcznie byłaby ciekawą propozycją.
Zapytaliśmy Netflix o ewentualne plany wdrożenia nowego pakietu na polskim rynku. Gdy tylko otrzymamy odpowiedź, zaktualizujemy materiał.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu