Ostrzeżenia o wypadkach nie są niczym nowym w nawigacjach, ale... co powiecie na ostrzeżenia o wjeździe na drogę, gdzie takich wypadków jest dużo?
Google w swoim portfolio ma dwie nawigacje. Tę w ich popularniejszym produkcie — czyli Mapach Google, a także zakupioną przed laty Waze. Kilka tygodni temu dowiedzieliśmy się, że technologiczny gigant szykuje restrukturyzację — i drugi z produktów nie zachowa już "administracyjnej" odrębności, którą mógł pochwalić się dotychczas. Nie ma jednak na tę chwilę żadnych wiadomości o tym, by coś miało się zmienić w samych produktach. Te od lat są rozwijane w niezwykle szybkim tempie. A teraz serwis Geektime informuje o testach nowej funkcji. I to takiej, której próżno szukać u konkurencji.
Waze ostrzeże nie tylko o wypadkach, ale także niebezpiecznych drogach i... dużym potencjale wypadku
Waze testuje w nowej wersji aplikacji opcję informowania o tym, że droga na której się znajdujemy / do której się zbliżamy ma statystycznie dużą liczbę wypadków. Taka informacja ma prawdopodobnie zapalić lampkę ostrzegawczą wśród kierowców, by ci zachowali specjalną ostrożność i mieli oczy dookoła głowy jeszcze bardziej niż dotychczas. Wyobrażam sobie takie regularne komunikaty każdorazowo gdy tylko zbliżam się do S8 — bo ilekroć tamtędy nie jadę, zawsze coś się dzieje.
Twórcy pomyśleli także o użytkownikach wśród których takie rozwiązanie mogłoby wzbudzić dużo strachu i emocji które nie pomogą w zachowaniu czujności na drodze — wręcz przeciwnie. Komunikaty te można będzie wyłączyć w opcjach.
Na tę chwilę nowości dostępne są wyłącznie w wersji beta aplikacji — i to tylko na wybranych rynkach. Myślę, że może to być naprawdę sensowna propozycja dla wszystkich regularnie podróżujących nowymi drogami, poznającymi nowe ścieżki i... dbającymi o bezpieczeństwo swoje i wszystkich dookoła. Te informacje będą bazowały na statystykach zbieranych przez Waze — ale no w końcu to właśnie liczby nie kłamią, prawda?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu