Nasza Klasa zarabia nie tylko na reklamie

Podczas dzisiejszej konferencji Internet 2K11 było kilka naprawdę dobrych prezentacji. Między innymi Krzysztofa Sobieszka z Naszej Klasy, który opowiadał o monetyzacji serwisów społecznościowych. Teoretycznie temat nudny do bólu ale praktycznie naprawdę było czego posłuchać, szczególnie że Krzysiek w NK zajmuje się badaniami.

Krzysiek pokazał dwa potencjalne źródła przychodów dla serwisów społecznościowych. Pierwszych z nim jest oczywiście reklama, drugi natomiast to zarabianie bezpośrednio na użytkownika, czyli mówimy tutaj o wszelkiego rodzaju opłatach, dopłatach, subskrypcjach czy jak w przypadku NK również sprzedaży wirtualnych pieniędzy.

Oba modele mogą oczywiście ze sobą koegzystować i właśnie taki model w chwili obecnej ma NK. Reklama to dla portalu nadal znaczące źródło przychodów (blisko 60 %), ale co bardziej ciekawe 40% przychodów serwisu pochodzi właśnie z opłat jakie wnoszą użytkownicy (gry, wykupienie dodatkowych opcji) oraz z prezentów wirtualnych jakie kupują w NK.

Dla przykładu rocznie sprzedało się 450 tysięcy „tortów wirtualnych” (o ile dobrze pamiętam), używanych gdy ktoś składa na NK drugiej osobie życzenia z okazji urodzin. To natomiast tylko jeden z kilkunastu wirtualnych giftów jakie można w serwisie kupić (o statystykach innych nie opowiadał). Najbardziej szokującą natomiast była informacja o rekordziście w Naszej Klasie który w ciągu roku na wirtualne prezenty wydał 15 tysięcy!

Czytaj dalej poniżej

[Pojedynek] Apple kontra Google Grzegorz Marczak

Bitcoin - kradzież, spadek wartości i zwiastuny dalszych problemów Jan Rybczyński

Z tego co widziałem też na wykresie to blisko 30% użytkowników NK kupuje wirtualne prezenty swoim znajomym. Jest to oczywiście tylko cześć tego co NK zarabia na użytkownikach bo trzeba pamiętać, że są jeszcze gry i różnego rodzaju dodatkowe opłaty w serwisie.

Dodatkowym źródłem dochodów dla NK są też właśnie badania użytkowników. Mając niemal idealna grupę reprezentującą przeciętnego internautę, dysponując informacjami o jego zachowaniach i kontaktach (social graph) można wyciągnąć naprawdę cenne informacje które chętnie w postaci raportów na zlecenie kupują duże firmy.

Bardzo podoba mi się, że NK wyrobiło sobie takie solidne filary dla swojego biznesu (monetyzacja użytkowników budzi szacunek). Pokazuje to, że jest to nadal silny gracz którego w żaden sposób nie można lekceważyć i spisywać na straty tylko dlatego, że w naszym kraju dynamicznie rozwija się Facebook.