Nowe technologie kompletnie zmieniają naszą rzeczywistość, a najlepszych przykładów wcale nie trzeba daleko szukać. Spójrzcie na streaming, który zrewolucjonizował branże muzyczną i filmową, wprowadzając nas w zupełnie nową erę. Muzyka, filmy i seriale są na wyciągnięcie ręki - nigdy nie były tak łatwo dostępne. Streaming zmienił wszystko, a teraz na naszych oczach to samo spotyka branżę gier, gdzie NVIDIA GeForce NOW burzy obowiązującej do tej pory ograniczenia dla graczy.
GeForce NOW - jak to się zaczęło i dlaczego warto?
Usługa doskonale rozpoznawalnej firmy NVIDIA oficjalnie operuje od 2015 roku, a prawie trzy lata temu wystartowała jej darmowa wersja beta. Przez cały ten czas platforma była dostępna w Polsce i gracze znad Wisły mogli czerpać korzyści ze wszystkich dobroci GeForce NOW. A jest ich naprawdę wiele, bo streaming gier całkowicie zmienia zasady gry, jeśli chodzi o… właśnie gry. Przywykliśmy, że że w dobie cyfrowej dystrybucji musimy pobierać, instalować i aktualizować gry na naszych konsolach albo komputerach. Jest to tak oczywiste i naturalne, że prawie nikt nie kwestionuje takiego stanu rzeczy. Dopiero w momencie rozpoczęcia korzystania z GeForce NOW zauważalne staje się, ile czasu można zyskać, gdy takie czynności pozostawimy usłudze w chmurze.
GeForce NOW pozwala na uruchamianie gier na zdalnych serwerach, a na nasze urządzenie odbiorcze docierają obraz oraz dźwięk generowany na oddalonej od nas maszynie. W drugą stronę wysyłamy komendy podczas zwykłej rozgrywki za pomocą kontrolera czy myszki oraz klawiatury. To wszystko oznacza, że nie jest od nas wymagane rezerwowanie przestrzeni na dysku komputera czy konsoli, a w dzisiejszych czasach wiemy, jak wiele miejsca potrafią zajmować gry, których rozmiar po instalacji przekracza 100 GB. Co więcej, już pierwszego dnia po premierze gry otrzymują aktualizacje, które należy pobrać i zainstalować, a w późniejszym czasie dość regularnie należy dbać o to, by posiadać najnowszą wersję tytułu, co może ustrzec nas przed ewentualnymi problemami w czasie rozgrywki. Jeśli postawicie na chmurę, to o wszystkich tych kwestiach możecie po prostu zapomnieć - gry są gotowe od razu do uruchomienia i to w najnowszej dostępnej wersji. Czy to nie piękne?
GeForce NOW dla gier, które już masz
Sytuacja jest też o tyle komfortowa, że GeForce NOW nie jest traktowane jako oddzielna platforma obok peceta czy konsol. To uniwersalne rozwiązanie, które pozwala uruchamiać w chmurze gry, które już posiadamy. Lista obsługiwanych platform sklepowych zawiera najpopularniejsze Steam, Epic Games, Ubisoft Connect oraz GOG. NVIDIA zrezygnowała z bezpośredniej sprzedaży gier na platformie, co było fantastyczną decyzją, ponieważ teraz można zagrać w te gry, które już mamy, bez potrzeby ich ponownego nabywania. Odwiedzając ten adres możecie szybko sprawdzić, które gry są kompatybilne z GeForce NOW, ale ostrzegam - znajdziecie tam aż ponad 750 tytułów! Nie ma więc potrzeby ponownego kupowania gier, które już posiadacie, a poza tym, możecie je też nadal uruchamiać lokalnie. Dla niektórych GeForce NOW może więc być szansą na uruchomienie nowych gier w oprawie wizualnej, która jest poza zasięgiem specyfikacji posiadanego komputera, a dla innych GeForce NOW stwarza możliwość zagrania na innych urządzeniach w ulubione tytuły.
GeForce NOW kompatybilne ze wszystkimi najpopularniejszymi systemami
Bo lista wspieranych urządzeń jest naprawdę obszerna i otwierają ją oczywiście komputery PC (desktopy i laptopy), na których wystarczy dedykowana aplikacja GeForce NOW, by rozpocząć rozgrywkę. To samo tyczy się komputerów Mac, które pod wieloma względami nie są najlepszą platformą dla gier. Sytuacja zmienia się o 180 stopni, gdy pod uwagę weźmiemy usługi w chmurze jak GeForce NOW, która jest kompatybilna z macOS i pozwala zagrać w tytuły, które nie powstały z myślą o tym systemie. Co więcej, już nie tak istotna jest specyfikacja samego MacBooka czy iMaca, które pod względem wydajności w grach nie wypadały najlepiej.
Na tych urządzeniach lista wspieranych platform się nie kończy, a dopiero zaczyna, bo obecne na niej są także Chromebooki, czyli laptopy z Chrome OS będącym rozbudowaną przeglądarką internetową, a także urządzenia z Android TV jak chociażby przystawka Shield TV od NVIDII, do której można dokupić dedykowany kontroler. Po GeForce NOW sięgniemy również na platformach mobilnych - na smartfonach i tabletach z Androidem pobierzemy dedykowaną aplikację, natomiast na iPhonie i iPadzie skorzystamy z przeglądarkowej wersji GeForce NOW, która doskonale radzi sobie z rozgrywką za pomocą podłączonego przez Bluetooth kontrolera. W niedalekiej przyszłości NVIDIA wprowadzi usługę GeForce NOW także do przeglądarek internetowych - wsparcie dla Google Chrome i Linuksa pojawi się w pierwszym kwartale przyszłego roku.
GeForce NOW posiada darmową wersję, dzięki której zagracie przez godzinę bez żadnych opłat, ale jeśli chcecie wydłużyć swoją sesję i ominąć ewentualne kolejki do serwera, to powinniście zainteresować się subskrypcją Founders kosztującą zaledwie 25 zł miesięcznie, a jeśli zdecydujecie się na 6 miesięcy z góry to zyskacie jeden za darmo. Jest to więc najtańsze rozwiązanie pozwalające grać w najnowsze tytuły w odpowiedniej oprawie wizualnej, ponieważ nie ma potrzeby regularnego inwestowania w nowy sprzęt - czy to podzespoły PC czy konsole. Miesięczne abonamenty GeForce NOW jednak chwilowo się wyczerpały.
Najnowsze gry dostępne od razu. Także z Ray Tracingiem
GeForce NOW jest więc świetną propozycją dla tych, którzy mają ochotę zagrać w najnowsze tytuły na sprzęcie, którym już dysponują. Doskonale sprawdza się to też przy największych premierach, jak Watch Dogs: Legion czy Cyberpunk 2077, które już w dniu debiutu były dostępne w usłudze. Bez poświęcania czasu na pobieranie oraz instalację gry można było zacząć rozgrywkę już pierwszego dnia jedynie autoryzując swoje konto w danym sklepie z grami. GeForce NOW w płatnej wersji zapewnia nam dostęp do maszyny z RTX-em i obsługującej Ray Tracing, który znacząco podnosi atrakcyjność oprawy wizualnej w najnowszych grach, co świetnie widać na przykładzie Cyberpunka 2077. Do gustu może też przypaść możliwość kontynuowania rozgrywki w pecetową wersję gry na każdym dowolnym urządzeniu, w tym telewizorze, który dzięki większemu ekranowi zapewnia jeszcze lepsze wrażenia. Niepotrzebne jest żadne podłączanie komputera do smart TV, ponowna instalacja gry czy synchronizacja stanu rozgrywki - uruchamiamy grę z naszego konta i wracamy dokładnie w to samo miejsce, gdzie skończyliśmy.
Przed uruchomieniem usługi warto sprawdzić możliwości posiadanego przez nas łącza za pomocą wbudowanego w aplikację GeForce NOW narzędzia, które połączy nas z serwerami NVIDII i poinformuje, na jakie warunki w trakcie rozgrywki możemy liczyć i jeżeli wszystko będzie w porządku, to pozostaje nam jedynie wybrać grę i rozpocząć zabawę. O takiej swobodzie i możliwościach kiedyś można było jedynie rozmarzać, a dziś każdy posiadający jedno z wymienionych urządzeń może rozpocząć przygodę z nową ulubioną grą w mgnieniu oka.
--
Materiał powstał we współpracy z marką NVIDIA
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
