Targi CES to mekka gadżeciarstwa. To właśnie w Las Vegas oglądamy premiery produktów, o których wieści mogłyby zginąć w codziennym szumie, ale podczas Consumer Electronic Show walczą o miano najciekawszego debiutu. Czy do tej kategorii należy najnowszy pomysł Samsunga na pralkę? Sami zdecydujcie.
Tylko na nią spójrzcie - czy nie zachęca do zakupu już swoim wyglądem? Gdyby to nie była pralka od razu powiedziałbym, że to kolejne wcielenie urządzeń dla graczy. Na gamingową pralkę jeszcze poczekamy, ale w międzyczasie efekt pracy Samsunga - system FlexWash + FlexDry - może być najbardziej intrygującym projektem na rynku.
Zacznijmy od tego, że choć po pierwszym spojrzeniu na zdjęcia możecie odnieść wrażenie, iż macie do czyniena z dwoma pralkami, to tak naprawdę jest to jedno urządzenie. Dzięki obecności czterech systemów Samsung może sięgnąć po hasło reklamowe "4 w 1", które oczywiście nie mija się z prawdą. Samsung chwali się, że pranie tradycyjne może zostać przeprowadzone komorach o pojemności ponad 140 litrów oraz około 30 litrów - do pierwszej z nich uzyskujemy dostęp w sposób standardowy, zaś do drugiej przez górną pokrywę.
Jeżeli zrobienie dwóch prań jednocześnie to zbyt mało, w odwodzie Samsung przygotował kolejne dwie możliwości przeprowadzenia suszenia. Samsung, ustami Seo Byung-Sam - szefa działu elektroniki do użytku domowego - przyznał, że dopiero teraz można powiedzieć o przystosowaniu produktu tego typu do potrzeb użytkowników. Do tej pory odbywało się to zupełnie odwrotnie - to użytkownicy byli zmuszeni do dostosowywania się do możliwości urządzenia.
Oprócz typowej komory do dyspozycji użytkownika jest także suszarka Delicate Rack potrafiąca automatycznie dostować temperaturę do znajdujących się wewnątrz materiałów i postępować z nimi w sposób delikatny.
Oprócz wspomnianego systemu FlexWash + FlexDry nowe pralki Samsunga cechują się rozwiązaniami SuperSpeed, PowerFoam i VRT. Pierwsze z nich pozwala skrócić czas prania nawet o połowę (z 60 minut do 30 minut), zaś druga pozwala na uzyskanie maksymalnego efektu prania przy wykorzystaniu piany powstającej z odpowiedniego połączenia wody z detergentem. WRT, czyli Vibration Reduction Technology odpowiada za zredukowanie wibracji i hałasu generowanego przez pralkę.
To oczywiście nie wszystko - każde pranie możemy kontrolować z poziomu aplikacji mobilnej wylegując się na przykład przed telewizorem. Prawda, że to coś wspaniałego?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
