Dzisiejsze późne popołudnie upłynęło pod znakiem "jeżynki" - BlackBerry Jam w Ameryce rozpoczęło się od głównej konferencji, a gwoździem programu był ...
Przechodząc od razu do rzeczy - nowości jest sporo, widać powiew świeżości, można by rzec kolejne, lecz nie mniej ciekawe podejście do mobilnego systemu operacyjnego. Zacznijmy więc od kwestii, które od razu przypadły mi do gustu: odblokowywanie ekranu. Nieważne czy mówilibyśmy o Androidzie, iOS czy Windows Phone - blokowanie i odblokowywanie ekranu zawsze wygląda tak samo. Najpierw wciskamy odpowiedni przycisk ("sleep/wake") i wykonujemy odpowiedni gest palcem na ekranie. Tutaj Windows Phone przebija w mojej ocenie konkurencję, bo nie jest wymagane przesunięcie palca w konkretnym miejscu na ekranie po linii prostej, a "odrzucenie" tapety zablokowanego ekranu do góry, co można to zrobić w dowolnym miejscu na ekranie.
BB10 będzie łączyć dwie idee odblokowywania ekranu - tą wyżej opisaną z Windows Phone, a także zastosowaną już w tablecie PlayBook metodę, gdzie wymagany był gest palcem "od ramki do ramki", by obudzić urządzenie. W BB10 wystarczy wykonać ruch palcem od ramki pod ekranem ku górze, by odblokować ekran - bez irytującego po jakimś czasie wciskania fizycznego przycisku. Bardzo często wyciąmy telefon z kieszeni, by sprawdzić tylko aktualną godzinę oraz powiadomienia, które na nas czekają. Jeżeli znajdziemy się w takiej sytuacji - wystarczy przed chwilą opisany gest "zawrócić", czyli wykonać gest ku dołowi, by zablokować ponownie ekran telefonu.
Dlaczego tyle linijek poświęciłem tak prozaicznej czynności? Ponieważ wykonujemy ją kilkadziesiąt razy dziennie i jestem niesamowicie zadowolony za faktu, że ktoś postanowił podejść do tej sprawy z nieco innej strony.
Nowości jest naprawdę bardzo dużo - ja poruszę jeszcze kilka tych najważniejszych. Najważniejszymi elementami BB10 będą "Flow" i "Peek". Czym są? Pierwsza z nich, może być potraktowana, jako zasada działania systemu - wszystkie działania, które na nim wykonujemy mają być płynne, w żadnym wypadku nie może być mowy o ciągłym otwieraniu i zamykaniu aplikacji, by się móc się pomiędzy nimi przełączać. "Peek" natomiast, to rewelacyjnie opracowany sposób na szybki dostęp do naszej skrzynki odbiorczej - tak zwanego BlackBerry Hub. Jest on miejscem skupiającym wszystkie nasze wiadomości - e-mail, SMS, BBM czy z portali społecznośćiowych (Facebook, Twitter, LinkedIn).
By się do niego dostać z głównego ekranu, na którym obecne są "Active Frames", czyli aktualnie otwarte aplikacje, prezentowane w formie aktywnych miniatur (zupełnie jak "live tiles" w Windows Phone), wystarczy przesunąć w prawo palcem po ekranie. A co mamy zrobić, gdy jesteśmy wewnątrz innej aplikacji, powiedzmy przeglądarki internetowej i właśnie otrzymujemy powiadomienie o nowej wiadomości? Bardzo często jest tak, że z niektórymi z nich możemy zapoznać się później, na niektóre jednak czekamy z niecierpliwością i musimy zapoznać się z nimi od razu po ich otrzymaniu.
W takim przypadku wystarczy wykonać bardzo prosty i intuicyjny gest - rozpocząć go ruchem od ramki ku górze i skierować w prawo. Wtedy naszym oczom ukaże się wspomniana skrzynka odbiorcza. Ale! W miarę przesuwania palca bliżej prawej krawędzi, będziemy odkrywać coraz więcej informacji ze skrzynki odbiorczej, gdy jednak zorientujemy się, że otrzymane powiadomienie może zaczekać, wystarczy skierować palec w lewo i powrócimy do ostatnio wykonywanej czynności.
Na uwagę zasługują także takie "smaczki" jak uruchamianie "trybu nocnego", który uaktywnia się gestem palca od górnej ramki ku dołowi - "niczym zasłanianie zasłon na noc" oraz ustawianie budzika, przestawiając wskazówki na zegarku analogowym - proście się chyba nie da.
Jak widać, RIM proponuje nam całkiem nowe podejście do zasad kierujących nawigowaniem po systemie i mi to odpowiada. Jestem zmęczony ciągłym wciskaniem przycisku "Home", by zamknąć lub by przełączyć się do innej, pracującej w tle aplikacji. I nie jest to efekt marketingu BlackBerry, lecz moja opinia wypracowana po kilku latach obcowania z wieloma smartfonami.
Usprawnień jest wiele więcej - na nowo przemyślana klawiatura ekranowa, nowa przeglądarka internetowa, aplikacje kontaktów czy kalendarza, a także dedykowane aplikacje dla portali społecznościowych. Jak tylko uda mi się zapoznać się osobiście z tymi nowościami, podzielę się z Wami swoimi wrażeniami. Najważniejszą jednak nowością jest wyżej opisany, nowy sposób interakcji z systemem i to będzie odgrywało najważniejszą rolę w pojedynku z konkurencyjnymi platformami. Premiera BB10, wraz z nowymi smartfonami BlackBerry zapowiedziana jest na początek roku 2013.
http://youtu.be/mmND2-fkUD0
http://youtu.be/JEPYYo0-gfc
Źródła, grafiki: BlackBerry.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu