Na dwa tygodnie przed premierą wypływają w Brazylii zdjęcia mające przedstawiać Galaxy S III

Dokładnie dwa tygodnie dzielą nas od zaplanowanej na 3 maja imprezy Samsung Mobile Unpacked 2012, podczas której producent między innymi smartableta Galaxy Note zaprezentuje światu najnowszy model ze świetnie sprzedającej się serii smartfonów Galaxy S. Zanim jednak dziesiątki par oczu na żywo w Londynie i miliony przez monitorami zobaczą go w pełnej krasie, my będziemy mogli rzucić okiem na kolejne, tym razem jednak najbardziej trzymające się kupy, zdjęcia trójki.

Można śmiało powiedzieć, iż flagowe smartfony firmy Samsung są "iPhone'ami Androida". Inżynierom z Korei Południowej udało się stworzyć telefony mogące pochwalić się świetną wydajnością, bogatą oprawią multimedialną i niezawodnością, i tym samym być jedynymi tej klasy odpowiednikami nie odstającymi od słuchawek firmy Apple . Nic więc dziwnego, że na wiele tygodni przed premierą kolejnej wersji smartfona z rodziny Galaxy S zainteresowanie nim jest ogromne. Opublikowane na blogu brazylijskiego Gizmodo zdjęcia dodatkowo podgrzewają i tak już gorącą atmosferę wokół nich. Żeby było śmieszniej, to zostały one zrobione przy pomocy... iPada:

Informator Brazylijczyków nie ograniczył się do podrzucenia redakcji Gizmodo samych zdjęć telefonu. Z cynku, który przekazał wynika, że Samsung Galaxy S III będzie jednocześnie smuklejszy i cięższy od swojego poprzednika. Większą wagę telefonu można tłumaczyć zamontowaniem w nim dwunastomegapikselowej matrycy aparatu oraz nieco bardziej eleganckiej, ceramicznej obudowy.

Galaxy S III będzie bez wątpienia kolejnym kamieniem milowym w ustanawianiu nowych standardów jakości produkcji smartfonów z systemem operacyjnym firmy Google. Zainstalowanie w nim czterordzeniowego procesora i ogromnego, mającego mierzyć 4,6 cala przekątnej ekranu z pewnością przysporzy Samsungowi kolejne miliony zadowolonych klientów, zaś mającemu pojawić się nie wcześniej niż za pół roku iPhone'owi 5 (lub jak kto woli, "nowemu iPhone'owi) godnego konkurenta.

Pytanie do fanboy'ów słuchawek Galaxy (całkiem na serio): co takiego musiałby zrobić Samsung ze najnowszym modelem eski, byście postanowili go nie kupić? Czy słaba bateria lub lichej jakości obudowa (mimo wszystko) będzie w stanie odwieść Was od wizyty w salonie Samsunga lub innego operatora sieci komórkowej?