Microsoft

Wygląda świetnie, ale czy sprosta oczekiwaniom? Mysz Microsoft Surface Arc - pierwsze wrażenia

Konrad Kozłowski
Wygląda świetnie, ale czy sprosta oczekiwaniom? Mysz Microsoft Surface Arc - pierwsze wrażenia
40

Mysz komputerowa - pamiętacie co to takiego? Jestem przekonany, że część naszych Czytelników już dawno zrezygnowała z myszki na rzecz touchpada wbudowanego w laptopa i ani myśli o jej zakupie. Wciąż istnieją jednak takie okoliczności, w których wybór dobrej myszki będzie kluczowy.  Jakie pierwsze wrażenie sprawia mysz Microsoft Surface Arc Mouse?

Plus: Wygląd

Mysz prezentuje się fe-no-me-nal-nie! Tego typu konstrukcja nie jest zastoswana po raz pierwszy, ponieważ wcześniej podobnym produktem były myszy z serii Arc, gdzie nazwa jednoznacznie nawiązywała do łuku, w jaki układa się kształt myszy. Tym razem jednak zminimalizowano liczbę jakichkolwiek elementów dodatkowych. Pod palcami znalazła się gładka, dotykowa powierzchnia, a na drugim końcu wyginającego się na życzenie panelu umieszczono logo firmy. Po złożeniu bez obaw wrzucimy ją do torby czy plecaka - staje się kompletnie płaska.

Plus: Dotykowe przewijanie

Jak bardzo tęsknię za przewijaniem treści na ekranie za pomocą przeciągnięca palcem po płaskiej powierzchni.  Jednym ruchem możemy przeskoczyć na koniec strony lub bardzo powoli, skrupulatnie przesuwać zawartość ekranu w każdą ze stron - w poziomie czy w pionie. Miejsca jest pod dostatkiem, a czułość panelu dotykowego możemy dostosować w dodatkowej aplikacji od Microsoftu.

Plus: Błyskawiczne włączanie i wyłączanie

Czyli coś, o czym wspomniałem powyżej - mysz włącza się automatycznie, gdy tylko konstrukcja znajdzie się odpowiednim ułożeniu, to znaczy w trybie pracy. Gdy rozłożymy ją i stanie się całkowicie płaska, to znaczy jest wyłączona. Takie rozwiązanie pozwala w mgnieniu oka przygotować się do pracy i upewnić się, że mysz nie zużywa na darmo energii, gdy nie jest potrzebna.

Minus: Klikanie. Głośne klikanie

Pomimo posiadania panelu dotykowego, z Surface Arc Mouse będziemy w pewnym stopniu korzystać zupełnie jak z klasycznej myszy. Panel podzielono na dwie strefy, które działają jak normalne przyciski. Lewe kliknięcie? Wciskamy panel po lewej stronie. Prawe kliknięcie? Wciskamy panel po prawej stronie. Nie miałbym nic przeciwko takiemu pomysłowi, gdyby nie dźwięk kliknięcia nie był tak głośny. Przeszkadza mi to w warunkach domowych, gdziekolwiek indziej przeszkadzałoby to osobom w moim otoczeniu. Taki zarzut powtarzają niemal wszyscy recenzenci, lecz nie potrafiłem w to uwierzyć, dopóki nie usłyszałem na własne uszy. Poza tym, mam wrażenie, że wymagana siła, z jaką musimy wcisnąć przycisk, jest zbyt duża, co niszczy ten delikatny i elegancki obraz w naszej głowie, gdy tylko spoglądamy na tę mysz.

Plus/minus: Ergonomia

To prawda, że mysz Microsoftu stanie się naszą ulubioną lub zmusi nas do wymiany na coś innego. Nie przywykłem pracować z tak lekką i smukłą myszą, dlatego potrzebowałem kilkunastu minut, by móc wypracować sobie uchwyt, który zapewni mi komfortową pracę. Po tym czasie Surface Arc Mouse służy mi całkiem nieźle, choć wciąż odnoszę wrażenie, że nie osiągnąłem stanu, w którym potrafiłbym wykonać wszystkie czynności w tym samym tempie, co wcześniej przy użyciu Sculpt Comfort Mouse (również od Microsoftu).

Po kilku(nastu) pełnych dniach z pewnością będę mógł Wam powiedzieć więcej na temat współpracy z jedną z najdroższych myszy w ofercie Microsoftu. Czy warta jest swojej ceny? To w końcu 409,99 zł! Wkróce się przekonam.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu