MyPhone Up Smart LTE to ciekawa nowość ze świata feature phonów, które oferują dostęp do wielu usług sieciowych, jednak robią to w "starym stylu". Czy jest to model, którym warto się zainteresować?
Dane techniczne MyPhone Up Smart LTE
- 3,2-calowy ekran TFT LCD o rozdzielczści 240 x 320 pikseli,
- układ Mediatek MT6731 - 4 rdzenie ARM Cortex A53 1,1 GHz, układ graficzny IMG PowerVR GE8100,
- 512 MB RAM,
- 4 GB pamięci wbudowanej,
- slot kart microSD do 16 GB,
- KaiOS,
- dual SIM,
- LTE,
- Bluetooth 4.0,
- port USB typu C,
- złącze słuchawkowe 3,5 mm,
- WiFi 802.11 b/g/n (2,4 GHz)
- przednia kamerka: 8 Mpix,
- bateria 1200 mAh,
- wymiary: 129,8 x 58,6 x 11 mm,
- waga: 116 gramów.
Cena w oficjalnej polskiej dystrybucji:
- z 3G: 249 złotych,
- z LTE: 299 złotych.
Wygląd, wykonanie
Wygląd MyPhone Up przywodzi na myśl starsze telefony Samsunga, kiedy popatrzymy na jego tył. Nie jest to nic złego - urządzenie wygląda naprawdę ładnie na żywo i zdecydowanie należy do grupy eleganckich feature phonów. Z przodu główne miejsce zajął 3,2-calowy ekran ze sporymi ramkami, pod którym znajdziemy oczywiście fizyczną klawiaturę.
Co ciekawe, klapka telefonu została wykonana z metalu, jest zdejmowalna, dzięki czemu mamy swobodny dostęp do baterii oraz slotów na dwie karty SIM i microSD. Całość została solidnie spasowana, nic nie trzeszczy i za to należą się słowa pochwały. Do tego urządzenie dobrze leży w dłoni, choć po przesiadce ze smartfonów z ekranami o przekątnych powyżej 6 cali jest aż śmiesznie mało. Ciekawostką jest obecność diody powiadomień nad ekranem. Na minus zasługuje z kolei brak skrótów do blokowania ekranu (należy przytrzymać przycisk odrzucania połączeń i dopiero tam można wybrać taką opcję) oraz sterowania głośnością.
Klawiatura oferuje przyjemny skok poszczególnych klawiszy i po chwili przyzwyczajenia można na niej całkiem szybko wprowadzać tekst, a w nocy przydaje się jej podświetlenie. Na plus zasługuje tu wykończenie klawiszy delikatnie chropowatym materiałem. Szkoda jedynie, że główny przycisk nawigacyjny nie oferuje szerszej obwódki do wygodniejszego przechodzenia między ekranami lub przewijania stron internetowych.
Wyświetlacz
Ekran ma przekątną 3,2 cala i w tym segmencie jest to całkiem spora powierzchnia, która dobrze pasuje do takiego modelu. Rozdzielczość 240 x 320 pikseli nie zawodzi, choć oczywiście czcionki nie są idealnie ostre. Sam panel oferuje dobrą jasność maksymalną i minimalną, ale już kąty widzenia są beznadziejne - niewielkie przechylenie telefonu powoduje znaczący spadek kontrastu. Odwzorowanie kolorów jest co najwyżej akceptowalne i nie jest to telefon, na którym z przyjemnością można oglądać filmy. Cóż, taki urok wyświetlaczy TFT LCD.
Działanie i oprogramowanie
Moc obliczeniową dostarcza tu czterordzeniowy Mediatek MT6731 z czterema rdzeniami ARM Cortex A53 1,1 GHz i grafiką IMG PowerVR GE8100, więc mamy tu do czynienia z układem o bardzo niskiej wydajności, choć w pełni wystarczającej do telefonu z KaiOS. Do tego 512 MB RAM i 4 GB pamięci wbudowanej, z której do wykorzystania zostaje nam około 2,5 GB. Całość działa stabilnie. Sama szybkość i płynność jest ograniczona, jak to bywa już w słabszych telefonach, a szczególnie spowolnienia da się dostrzec po włączeniu aplikacji Google, np. Map, czy Facebooka. W sklepie znajdziemy gry i działają one płynnie, jednak nie oszukujmy się, są to podstawowe tytuły.
Całość działa w oparciu o system KaiOS. Jeżeli chodzi o wygląd, to oprogramowanie prezentuje się całkiem czytelnie i przyjemne dla oka. Irytuje jednak nawigacja po interfejsie, ale to już wada zbyt małych przycisków. Do tego przycisk kończenia połączenia nie pozwala szybko wrócić do ekranu domowego. Czysta wersja systemu bez dodatków od producenta okazuje się być niezwykle prosta i uboga w dodatkowe programy. Jeżeli chodzi o aplikacje natywne, to można tu wspomnieć o Twitterze czy Pogodzie. Istnieje jakaś wielozadaniowość? Nie, bo oprogramowanie tego nie wspiera i patrząc na podzespoły, to całkiem rozsądne. W urządzeniu mamy też Mapy Google i Youtube, ale to nic innego jak zoptymalizowane wersje webowe, zaskakuje tu też obecność Asystenta Google (wspiera używanie tylko w języku angielskim). Mamy też osobny panel z przełącznikami, działa synchronizacja powiadomień i całość rzeczywiście daje funkcje prawie takie same jak w smartfonie. Mimo wszystko każdy element jest tu znacznie bardziej ograniczony.
Przeczytaj również: Oto trzeci system operacyjny na telefonach na świecie, KaiOS.
Zaplecze telekomunikacyjne
Pod tym względem MyPhone Up Smart LTE pozytywnie zaskakuje i oferuje dobre wyposażenie. Mamy tu LTE, dual SIM, GPS, Bluetooth 4.0, WiFi 2,4 GHz (niestety urządzenie nie wspiera WiFi 5 GHz), a do tego dochodzi nawet radio FM. Wszystko działa jak należy, a jakość rozmów stoi na dobrym poziomie - głośnik jest wystarczający głośny, a mikrofon dobrze zbiera głos.
Multimedia
Aparat 5 Mpix po prostu jest i da się nim zrobić zdjęcie lub nagrać film, jednak jakość jest bardzo słaba i przypomina telefony sprzed kilku, kilkunastu lat. Głośnik z kolei jest umieszczony z tyłu, gra całkiem głośno, a jego jakość jest mierna - dźwięk pozostaje dosyć płaski.
Bateria
1200 mAh przekłada się średnio na dwa dni używania, co jest przeciętnym wynikiem, a używanie trybu oszczędzania ma niewiele sensu, ponieważ wyłącza większość modułów łączności.. Ładowanie od 0 do 100% ładowarką z zestawu zajmuje około 210 minut.
Podsumowanie
Za 249 lub 299 złotych można mieć dobry telefon z funkcjami ze smartfonów, więc moim zdaniem MyPhone Smart Up to udana propozycja, której warto się bliżej przyjrzeć. Oferuje dobre parametry, działa przyjemnie, a do tego oferuje LTE w droższym wariancie i w swojej kategorii nie ma nawet zbyt wielu konkurentów.
Alternatywy dla MyPhone Up Smart LTE:
- Alcatel 1B (2020) - tani smartfon z Androidem 10 za 299 złotych,
- Nokia 230 - ciekawa propozycja z dual SIM z ograniczonym systemem.
Zalety:
- wygląd,
- kompaktowe rozmiary,
- stosunkowo duży ekran,
- niezły czas pracy,
- LTE,
- złącza USB typu C słuchawkowe 3,5 mm,
- atrakcyjna cena.
Wady:
- szybkość ładowania,
- jakość multimediów,
- aplikacje potrafią długo się ładować,
- ekran o słabych kątach widzenia.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu