MyPhone City 2 ma być przede wszystkim bardzo tanim urządzeniem. Niestety, producent poszedł w zbyt wielu miejscach na kompromisy, wskutek czego finalny efekt jest dosyć zaskakujący jak an 2019 rok.
Dane techniczne MyPhone City 2:
- 5,72-calowy ekran IPS o rozdzielczości HD+ (1440 x 720 pikseli),
- Unisos SC9863 - 8 x ARM Cortex A55: 4 x 1,6 GHz i 4 x 1,2 GHz) z grafiką PowerVR IMG8322,
- 4 GB RAM,
- 64 GB pamięci wbudowanej,
- slot kart microSD,
- Android 9 Pie,
- dual SIM standby,
- LTE,
- WiFi 802.11 a/b/g/n,
- Bluetooth 4.2,
- GPS, Glonass, Beidou,
- złącze microUSB 2.0,
- port audio jack 3,5 mm,
- aparat 13 Mpix i 0,3 Mpix,
- kamerka 5 Mpix,
- bateria 3000 mAh,
- wymiary: 143 x 71,8 x 8,8 mm,
- waga: 136 gramów.
Cena w oficjalnej polskiej dystrybucji: 499 złotych. Do wyboru trzy wersje kolorystyczne: czarna, czerwona, niebieska.
- dla ciała: 0,532 W/kg.
Wygląd, wykonanie
MyPhone City 2 wygląda wyjątkowo nudno. Z przodu dostrzeżemy folię zabezpieczającą na ekranie, z tyłu podłużny moduł aparatu i w sumie na tym dałoby się skończyć opis wyglądu tego modelu. Do wykonania użyto przeciętnej jakości tworzywo. Mimo że plecki są matowe, to i tak się palcują i pod tym względem testowany sprzęt przypomina dosłownie najtańsze smartfony.
Jakość wykonania również nie zachwyca. Poczułem się, jakbym miał okazję testować low-end od mało znanej firmy z okolic 2014 - 2015 roku. Niby jest dobrze, ale szufladka na dwie karty nanoSIM zapada się, klawisz nadmiernie ruszają się na boki i pierwsze wrażenia nie są najlepsze. Na plus zaliczam zaoblone po bokach plecki obudowy, dzięki czemu urządzenie można pewne trzymać i obsługiwać jedną dłonią.
Na górnej krawędzi smartfona dostrzeżemy porty: audio jack 3,5 mm i microUSB 2.0. Warto dodać, że slot jest hybrydowy, więc musimy wybrać, czy wolimy mieć dwie karty nanoSIM czy nanoSIM i microSD. Teraz od tego się odchodzi, ale MyPhone został tu nieco z tyłu.
Wyświetlacz
Panel ma przekątną 5,72 cala. Nie ma żadnych wcięć, co mi zdecydowanie pasuje. Oferowana rozdzielczość to HD+ w formacie 18:9 i zagęszczenie pikseli na cal na poziomie 281 punktów wydaje się być wystarczające. Owszem, obraz nie jest idealnie ostry, ale też trudno na to narzekać.
Panel został wykonany w technologii IPS TFT LCD. Kąty widzenia są poprawne, odwzorowanie barw przeciętne i wydają się być nieco zbyt zimne. Słabo wypada czerń. Na plus zaliczam jednak poziom maksymalnej i minimalnej jasności, które pozwalają na używanie telefonu w każdych warunkach.
Na osobny akapit zasłużyła czułość panelu na dotyk. Jest ona zaskakująco nierówna i powoduje, że tego telefonu nie da się nikomu zarekomendować. Niestety, w różnych miejscach ekranu reaguje on inaczej na dotyk i wymaga, np. większego nacisku w danym miejscu. Cóż, takie rzeczy w modelu w 2019 roku są nie do zaakceptowania.
Wydajność, działanie
MyPhone City 2 stawia na dosyć zaskakujący układ. Mianowicie jest napędzany przez Unitec SC9863A z ośmioma rdzeniami ARM Cortex A55: 4 x 1,6 GHz i 4 x 1,2 GHz; i grafikę PowerVR IMG8322. W bezpośrednim porównaniu z rywalami ze Snapdragonami czy Mediatekami, SoC to prezentuje się zaskakująco wydajnie, głównie z uwagi na nową generację rdzeni w CPU, choć zostało stworzone w procesie litograficznym 28 nanometrów. Do kompletu dodano 4 GB RAM.
W grach testowany smartfon nie zachwyca. Myślę, że to również kwestia tego, że jest wyposażony w stosunkowo nowe SoC, które jeszcze nie do końca nie jest wspierane przez wszystkich. Mimo wszystko można na tym telefonie pograć. Mając na względzie budżetowy charakter konstrukcji, sprzęt nieźle sobie radzi z prostszymi tytułami i nie ma problemów z nadmiernym nagrzewaniem się.
Benchmarki:
Antutu: 75304
Single-Core: 778
Multi-Core: 3105
3D Mark
Sling Shot Extreme (OpenGL ES 3.1/Vulkan): 333 / nieobsługiwane
W codziennym działaniu ośmiordzeniowy układ z 4 GB RAM przekłada się na całkiem przyjemne wrażenia z użytkowania, przynajmniej dopóki dotykamy reagujących na dotyk fragmentów wyświetlacza. Telefon działa wystarczająco płynnie, ale muszę nadmienić, że zdarzają mu się nagłe spowolnienia animacji lub zacięcia na kilka sekund. Pod względem szybkości daleko mu do średniaków, jednak trudno narzekać, skoro telefon po prostu radzi sobie ze wszystkimi aplikacjami. Gorzej wypada wielozadaniowość. Teoretycznie wystarczająca ilość pamięci operacyjnej przekłada się na możliwość pozostawienia uruchomionych czterech aplikacji w tle, co jak na 4 GB RAM nie jest rewelacyjnym wynikiem.
Z 64 GB pamięci wbudowanej dla użytkownika zostaje około 52. Sama pamięć nie jest najszybsza i łatwo to zauważyć przy przenoszeniu plików czy instalowaniu nowych aplikacja. Na pewno jednak nikomu nie zabraknie wolnej przestrzeni, tym bardziej, że można ją rozbudować za pomocą kart microSD, choć wówczas trzeba zrezygnować z dual SIM.
Test pamięci wbudowanej AndroBench:
– sekwencyjny odczyt danych – 117,58 MB/s,
– sekwencyjny zapis danych – 133,59 MB/s,
– losowy odczyt danych – 19,41 MB/s,
– losowy zapis danych – 6,58 MB/s.
Oprogramowanie
MyPhone City 2 działa pod kontrolą Androida 9 Pie pozbawionego nakładki producenta. Oznacza to ubogie wyposażenie w funkcje dodatkowe, ale przynajmniej tak czyste oprogramowanie daje szanse na bardziej płynne działanie smartfona. Moim zdaniem taka strategia ma sens i sporo użytkowników będzie z tego zadowolonych. Niestety, nie wiadomo, jak będzie wyglądać wsparcie producenta, jeżeli chodzi o aktualizacje do kolejnych wersji systemu.
Dostępne funkcje:
- Edytowanie paska z przyciskami funkcyjnymi,
- Gesty – uruchamianie aparatu poprzez dwukrotne naciśnięcie klawisza zasilania.
Zabezpieczenia biometryczne
Czytnik umieszczony na pleckach wyróżnia się naprawdę szybkim i bezbłędnym działaniem. W tym wszystkim pojawił się jeszcze system rozpoznawania twarzy, ale działa on przeciętnie, więc może stanowić jedynie uzupełnienie dla skanera odcisków palców.
Zaplecze telekomunikacyjne
MyPhone City 2 wypada tak samo, jak reszta rywali na tym polu, choć wyróżnia się tu ponadto wsparciem dla dwuzakresowego WiFi. Oprócz tego mamy LTE kategorii 4, dual SIM standby, Bluetooth, GPS z Glonass i wszystkie te moduły działają bez zastrzeżeń, choć lokalizowanie offline mogłoby działać sprawniej. Bez zastrzeżeń wypada jakość rozmów. Słyszałem głośno swoich rozmówców, natomiast oni narzekali na zbyt duża liczbę rejestrowanych szumów z tła.
Jakość dźwięku
Pojedynczy głośnik multmedialny na dolnej krawędzi zapewnia niskiej jakości brzmienie, które sprawdzi się tylko przy oglądaniu filmów na YouTube lub graniu. Broni się za to głośnością maksymalną. Na słuchawkach jest nieco lepiej. Wciąż jednak słychać, że MyPhone City 2 nie był tworzony z myślą o audiofilach i ma zaspokajać wymagania przede wszystkim najmniej wymagających.
Aparat
MyPhone City 2 poszedł za modą na kilka aparatów głównych i w ten oto sposób znajdziemy tu dosyć zaskakujący duet z tyłu. Główny sensor ma 13 Mpix, a pomocniczy zabójcze 0,3 Mpix i zastanawiam się, czy w ogóle jest w stanie cokolwiek wykrywać, nie mówić już o wsparciu przy ustalaniu punktu ostrości. Z przodu natomiast pojawiła się kamerka 5 Mpix.
MyPhone City 2 stawia na prostą, przejrzystą aplikację do zdjęć. Znajdziemy tu najbardziej podstawowe tryby, takie jak HDR, profesjonalny, upiększenie twarzy, możliwość regulacji przysłony (raczej teoretyczna opcja), panoramę oraz tryb nocny. Ten ostatni jest i w sumie może pomóc, jeżeli dysponujemy tylko statywem.
W dobrych warunkach oświetleniowych sprzęt oferuje akceptowalną jakość zdjęć. Autofokus działa sprawnie, natomiast sam czas wykonania i zapisu zdjęcia zajmuje chwilę i moim zdaniem to powinno być poprawione. Mimo wszystko da się to zaakceptować. Po zmroku natomiast sytuacja wygląda bardzo słabo. Lepiej prezentują się za to autoportrety, choć trzeba pamiętać o tym, że mamy tu do czynienia z budżetowcem. Filmy możemy nagrywać w maksymalnej rozdzielczości Full HD przy 30 klatkach na sekundę, ale ich jakość jest mierna, więc nagrywanie wideo tym telefonem to ostateczność.
Bateria
3000 mAh to standard w takich smartfonach i typowo prezentuje się także sam czas pracy. W praktyce smartfon przy LTE działał przy włączonym ekranie od 3 do 5 godzin, z kolei przy WiFi byłem w stanie osiągnąć nawet 5,5 godziny. W praktyce urządzenie wytrzyma jeden dzień spokojnego użytkowania i na plus działa niskie zużycie energii w trybie standby. Niestety, ładowanie od 0 do 100% trwa aż około trzy i pół godziny.
Podsumowanie
Po pozytywnym zaskoczeniu w postaci MyPhone Pocket Pro, MyPhone City 2 okazuje się być przykrą niespodzianką. Niby jest dobrze, jednak poprzedni model ustawił zdecydowanie wyżej poprzeczkę i testowany model będzie miał dopiero sens przy cenach rzędu około 300 złotych. Obecnie można wybrać lepsze propozycje.
Alternatywy dla MyPhone City 2:
- Alcatel 1S – bardziej dopracowana alternatywa z tym samym procesorem,
- LG K11 – jeżeli szukacie mniejszego smartfona i z NFC w standardzie, to jest to świetna propozycja,
- MyPhone Pocket Pro - dopracowane rodzeństwo testowanego modelu,
- Wiko View – ciekawy budżetowiec ze Snapdragonem 425 i lepszym, 5,7-calowy ekranem IPS.
- Redmi 7A - bardzo dobra opcja za 449 złotych,
- Xiaomi Redmi 7 – udany średniak za 599 złotych.
Plusy:
- proste oprogramowanie,
- radio FM,
- skaner linii papilarnych.
Minusy:
- jakość wykonania,
- czułość ekranu na dotyk,
- hybrydowy slot,
- długi czas ładowania.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu