Od czasu do czasu trafiają do mnie smartfony nie dzierżące na obudowie znaczka znanego producenta. Za tego typu urządzeniami mają przemawiać przede wszystkim niższe ceny, które odpowiadają użytkownikom nie wymagającym zbyt wiele. myPhone City to jeden z takich modeli, który dostaniemy za niecałe 600 złotych.
myPhone City zaskoczył mnie już od razu po wyjęciu go z pudełka. Okazało się, że telefon wcale nie sprawia wrażenie taniego. Metalowa obudowa, spasowane elementy i zakrzywione szkło 2,5D wypadają naprawdę dobrze, czego się zupełnie nie spodziewałem. Spoglądając na tyl telefonu nie sposób nie dostrzec zapożyczeń z innych modeli, także sporo droższych, ale zrobiono to zgrabnie i udanie. myPhone City to jedna, solidna bryła z portem microUSB i złączem 3,5 mm jack na szczycie telefonu, przyciskami głośności i blokady na prawej krawędzi slotem na kartę sim na lewej oraz głośnikiem na dolnej. Nie spodobało mi się umiejscowienie wspomnianego portu (microUSB), który może uprzykrzyć korzystanie z telefonu podczas ładowania.
Poza tym, myPhone City to dość klasyczna konstrukcja, która dobrze leży w dłoni. Jest to zasługa delikatnie zaokrąglonego tyłu. Właśnie tam myPhone umieścił czytnik odcisku palca, który znalazł się zaraz pod lampą błyskową i aparatem. Przedni panel to przede wszystkim 5-calowy ekran o rozdzielczości 1280 na 720 pikseli, cechujący się dobrym odwzorowaniem barw oraz kątami widzenia. Jest naprawdę jasny, co przekłada się na dobrą widoczność na zewnątrz w pełnym słońcu.
Kilka słów na temat czytnika linii papilarnych. Jego obecność w urządzeniu z taką ceną to bardzo miła niespodzianka. Nie działa on idealnie, zdarza mu się nie odczytać odcisku palca raz na jakiś czas, ale w większości sytuacji sprawdza się bardzo dobrze. Kolejną dobrą wiadomością jest obecność niemalże czystego Androida 7. Producent dodał od siebie tu i ówdzie kilka aplikacji czy funkcji, ale generalnie mamy do czynienia z nieskażonym żadną nakładką systemem operacyjnym od Google. myPhone nie zaśmiecił telefonu zbędnymi bajerami - dodano Radio FM, Menedżer plików i czytnik kodów QR. Z nadprogramowych funkcję wymienię automatyczne włączanie i wyłączanie telefonu o konkretnych godzinach, co można zaplanować na stałe. Już nigdy nie zapomnicie włączyć telefonu rano.
myPhone City posiada dwa aparaty. Ten z tyłu oferuje rozdzielczość 13 megapikseli, a ten z przodu 5 megapikseli. Obydwa wykonują zdjęcia poprawne. Nie uświadczymy tu wysokiego poziomu szczegółów czy braku ziarna w ciemniejszych warunkach. Do zdjęć poglądowych (na przykład dokumenty) wykonywanych na co dzień będzie się nadawać. W roli aparatu podczas wyjazdu, w mojej ocenie, się nie sprawdzi. Domyślna aplikacja aparatu nie zachwyca, dlatego lepiej znaleźć coś lepszego. Na pochwałę zasługuje jednak obecność dwóch slotów na karty SIM, a telefon obsługuje sieci LTE. Trzeba jednak mieć na uwadze fakt, że zastosowano tu rozwiązanie hybrydowe - musimy wybierać pomiędzy drugą kartą SIM, a kartą pamięci microSD.
Specyfikację myPhone City uzupełnia procesor MediaTek MT6737 i 2 GB pamięci RAM oraz 16 GB pamięci wbudowanej - to wystarczy do standardowych zastosowań: rozmów, SMS-ów, słuchania muzyki, komunikatorów i sieci społecznościowych. Najsłabszym ogniwem jest tu akumulator 2400 mAh, który zapewnia jeden dzień pracy telefonu przy umiarkowanym użytkowaniu. Nieco większe obciążenie sprawia, że ładowarka lub powerbank będą potrzebne już po południu.
Propozycja myPhone'a to jeden z najlepszych wariantów w budżecie zamykającym się w kwocie 600 złotych. Nie kupimy co prawda telefonu znanej, międzynarodowej marki - jak Xiaomi czy Asus - lecz w nasze ręce trafi naprawdę dobrze wykonane i nieźle wyglądające urządzenie, z czystym Androidem, czytnikiem odcisku palca i dual SIM-em LTE.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
