My-sport ma być? I tutaj jest największa zagadka nowo startującego serwisu internetowego. Użytkownik, który w jakiś sposób trafi na tę stronę kompletn...
My-sport ma być? I tutaj jest największa zagadka nowo startującego serwisu internetowego. Użytkownik, który w jakiś sposób trafi na tę stronę kompletnie nie ma szans dowiedzieć się o co chodzi i po co ma się rejestrować. Na głównej stronie tego serwisu nie ma słowa na temat jego przeznaczenia i co ciekawe nie ma też możliwości podejrzenia tego co dzieje się w środku. Jest natomiast formularz rejestracyjny rodem z Facebooka.
Przepraszam, właśnie dojrzałem malutki przycisk "przewodnik po serwisie" - na kilku obrazkach pokazane jest o co chodzi - nadal jednak nie można bez rejestracji dostać się do środka. Znalazłem jeszcze jeden wytrych - kiedy wejdziemy do regulaminu to na górze oczom naszym ukaże się belka z nawigacją po serwisie. Niestety każda próba przejścia do zdjęć, filmów czy społeczności kończy się na stronie głównej z formularzem do rejestracji.
Przyznam, że zupełnie nie rozumiem takiej koncepcji startu serwisu internetowego. Zachęcenie użytkowników do rejestracji powinno odbywać się przez pokazanie im, że serwis jest atrakcyjny, pełny użytkowników i ciekawych informacji itp. Do tego na stronie głównej zawsze powinna być jakaś krótka i zwięzła informacja o co chodzi. Bez tych elementów w dzisiejszych czasach internauci na pewno nie będę rejestrować się w nowo powstałym nieznanym im miejscu.
Twórcy strony nawet na startups.pl przedstawili taki opis w którym już po pierwszym paragrafie nie wiem o co chodzi (a to w sumie ten najważniejszy fragment tekstu)
My-sport.pl jest klamrą spinającą platformę internetową, funkcjonującą pod wspólną nazwą Platforma Mediowa SMG. Pierwsze dwa serwisy, wchodzące w jej skład, to Informatorsportowy.pl - strona poświęcona informacjom sportowym dodawanym przez Użytkowników oraz forum internetowe – Sportpolis.pl. My-sport.pl jest najnowszym składnikiem platformy, uzupełniającym funkcjonalności pozostałych dwóch witryn.
Z punktu widzenia użytkownika tego typu serwis to czarna skrzynka do której ktoś się dostanie tylko wtedy kiedy musi. Pytanie co może zmusić przeciętnego internautę do rejestracji?
Na miejscu autorów szybko zdjął bym całą główną stronę i przerobił na coś bardziej przyjaznego, może wtedy jest szansa, że pierwsze wrażenie będzie odmienne od powyżej opisanego.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu