Microsoft

My chcemy starego, dobrego Windows - a nie rewolucji!

Michał Majchrzycki
My chcemy starego, dobrego Windows - a nie rewolucji!
70

Windows 8 - tak, ale bez zbędnych rewolucji. W ten sposób, zdaje mi się, może podejść do tematu całkiem spora grupa konsumentów. Ale nie tylko ich. Jak na razie najwięcej zastrzeżeń wobec kolejnej odsłony oprogramowania Microsoftu zgłaszają firmy trzecie. Czy szykuje się konserwatywny front przeciw...

Windows 8 - tak, ale bez zbędnych rewolucji. W ten sposób, zdaje mi się, może podejść do tematu całkiem spora grupa konsumentów. Ale nie tylko ich. Jak na razie najwięcej zastrzeżeń wobec kolejnej odsłony oprogramowania Microsoftu zgłaszają firmy trzecie. Czy szykuje się konserwatywny front przeciw zbyt dużym zmianom w Windows 8?

Powodem do napisania tego tekstu są pojawiające się co jakiś czas krytyczne opinie na temat Windows 8. System nie został jeszcze wydany, a już wzbudza sporą konsternację. Jak dotąd głównie wśród deweloperów gier, którzy narzekają, że przez nową wersję systemu Microsoftu stracą źródło zarobków. Zdaniem najbardziej krytycznych "Windows 8 to katastrofa".

Największą jednak niewiadomą są klienci. Czy zwykły Kowalski, który kupuje w małym sklepiku albo hipermarkecie laptopa nie będzie przerażony, zamiast tradycyjnego pulpitu oglądając interfejs Metro UI Modern UI? Czy wielkie korporacje i średnie firmy nie będą miały problemu w przesiadce na najnowszą wersję systemu Microsoftu?

Steve Ballmer i jego zespół grają o dużą stawkę, nawet jeśli Windows 8 zdaniem niektórych to wcale nie rewolucja, a jedynie trochę bardziej odważne wprowadzenie elementów dobrze znanych z wcześniejszych produktów firmy (Windows Phone, Zune).

Problem z Windows 8 mają również producenci sprzętu i nie chodzi tylko o Acera, który obawia się najwyraźniej tabletu Surface. Bardzo ciekawa wiadomość pojawiła się na temat niby niewiele znaczącego elementu - menu Start. Był z nami od 17 lat, teraz zaś Microsoft chce usunąć go jako przeżytek z Windows 8. Usunąć? Nie ma mowy!

Tak przynajmniej do problemu podchodzi Samsung (via Mashable), który postanowił dołączać do swojego sprzętu z Windows 8 program o nazwie S Launcher. Ma on zastępować dobrze znany i przez wielu uważany za podstawowy element systemu. Moim zdaniem to bardzo zachowawczy ruch, który pokazuje, że koreański producent - jak pewnie i większość dostawców sprzętu - boi się, czy Microsoft nie przesadził z rewolucyjnymi rozwiązaniami.

Z pewnością dla dużej grupy osób taki pomysł będzie dobrym rozwiązaniem. Ja jednak zastanawiam się, czy Microsoft powinien godzić się na takie pomysły. Jeszcze paru producentów zacznie grzebać w Windows 8 i z rewolucji niewiele zostanie. Swoją drogą nie trudno zauważyć, że dock, z którego korzysta S Launcher przypomina systemowego Docka w OS X Apple'a...

Grafika: Delacroix, Mashable

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu