SpaceX

Musk grozi Trumpowi. Ucierpi NASA, wojsko i polski astronauta?

Kamil Pieczonka
Musk grozi Trumpowi. Ucierpi NASA, wojsko i polski astronauta?
Reklama

To będzie prawdopodobnie najgłośniejszy rozwód tego roku. Donald Trump wkracza na wojenną ścieżkę z Elonem Muskiem, a obaj Panowie nie szczędzą sobie poważnych oskarżeń. W tle są ogromne pieniądze i bezpieczeństwo Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Współpraca Elona Muska z Donaldem Trumpem podczas kampanii wyborczej i pierwszych miesięcy po objęciu władzy przez nowego prezydenta była wzorowa. Wielu komentatorów twierdziło jednak, że sielanka nie potrwa zbyt długo i wygląda na to, że mieli oni rację. Od kilku dni pojawiają się coraz ciekawsze informacje na temat ich rozstania, a obaj Panowie od wczoraj publicznie, za pomocą swoich mediów społecznościowych, obrzucają się błotem. Sytuacja powoli wymyka się spod kontroli i robi się niebezpieczna. Musk zagroził między innymi zakończeniem programu Dragon.

Reklama

SpaceX zakończy program Dragon?

Wszystko zaczęło się psuć, gdy Elon Musk skrytykował nową ustawę stworzoną przez administrację Trumpa, która likwiduje dopłaty do aut elektrycznych. Problemy musiały pojawić się już jednak znacznie wcześniej, bo Musk bardzo szybko pożegnał się ze swoją pracą w rządzie. Jednocześnie przystąpił do kontrataku, stwierdzając, że nowy budżet będzie dalej pogrążał Stany Zjednoczne w mizerii. Trump nie pozostał dłużny i stwierdził, że najlepszą metodą na zaoszczędzenie miliardów dolarów będzie zakończenie kontraktów jakie mają z rządem firmy Muska, między innymi SpaceX. Miliarder w reakcji na ten post stwierdził, że jego firma w trybie natychmiastowym rozpoczyna wycofywanie kapsuły Dragon z użycia. To już bardzo poważna groźba.

Dragon od 5 lat wozi amerykańskich astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Jeszcze dłużej transportuje też zapasy. Wygaszenie tego programu oznaczałoby praktyczny brak dostępu Amerykanów do przestrzeni kosmicznej. Starliner nadal jest w powijakach, a nawet jakby NASA chciałaby go wykorzystać, to będzie to kosztowało znacznie więcej niż Dragon. W dodatku to SpaceX pracuje obecnie nad wersją Dragona, która ma dokonać kontrolowanej deorbitacji ISS po 2030 roku. Jeśli firma Musk faktycznie obrazi się na NASA to stworzy to ogromne problemy. SpaceX jest obecnie najważniejszą firmą kosmiczną na świecie, która wynosi na orbitę ładunki średnio co 3 dni, realizując misje dla NASA i wojska. Bez tej współpracy trudno sobie wyobrazić amerykański przemysł kosmiczny.

Czy Sławosz Uznański poleci w kosmos?

Zarówno Trump jak i Musk mają mocne karty w rękach. Ten pierwszy może bardzo skutecznie utrudnić działalność takich firm jak SpaceX czy Tesla. Widać to zresztą po kursie akcji producenta samochodów, który stracił wczoraj niemal 15% swojej wartości. SpaceX ma kluczowe technologie, na czele z własnym portem kosmicznym w Starbase, ale jeśli dostanie rządowy zakaz lotów to nie będzie mógł nic zrobić. Firma korzysta też z infrastruktury NASA na Florydzie, skąd realizuje większość misji Falcona 9. Jedna z nich, prywatny załogowy lot na ISS, ma odbyć się już za 3 dni. Na pokładzie Dragona poleci między innymi Polak, Sławosz Uznański. Taki plan jest przynajmniej na dzisiaj, bo trudno powiedzieć jak mocno eskaluje wojna między Trumpem i Muskiem.

Ten "rozwód" staje się obecnie ogromnym zagrożeniem dla przyszłości lotów kosmicznych, a jestem przekonany, że żaden z zainteresowanych nie powiedział jeszcze ostatniego słowa...

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama