Autorem poniższego tekstu jest Rafał Pawłowski Długo oczekiwany tablet Motoroli pojawił się wczoraj w sprzedaży w USA. Xoom to pierwsza prawdziwa o...
Długo oczekiwany tablet Motoroli pojawił się wczoraj w sprzedaży w USA. Xoom to pierwsza prawdziwa odpowiedź na tablet od Apple - co do go wyróżnia na tle iPada to system operacyjny (Android 3.0 Honeycomb), lepszy procesor, port HDMI i wbudowana internetowa kamera. Na obiektywne recenzje trzeba będzie oczywiście jeszcze poczekać, ale często liczy się pierwsze wrażenie - autor bloga Scobleizer (prywatnie wielki fan iPada) przetestował urządzenie.
Plusy
Lepiej zaprojektowany mutlitasking i system powiadomień. Apple widocznie wciąż nie może zrozumieć, że pojawiający się na środku ekranu napis z informacją o nowej wiadomości na Facebooku czy czacie może być denerwujący. W Androidzie 3.0 działa to tak jak powinno - dyskretna informacja przy krawędzi ekranu co nie zakłóca pracy.
Autor zachwala też lepszy system głośników i rozdzielczość ekranu (1280 X 800 - iPad - tylko 1024 X 768) dzięki czemu filmy zdecydowanie lepiej prezentują się na tablecie Motoroli. Podobnie jest oczywiście z usługami Google (Maps, Calendar, Gmail).
Trudno również rozwodzić się nad przewagą sprzętową - Xoom posiada złącze HDMI i internetową kamerę - iPad - nie.
http://www.youtube.com/watch?v=UvZSe4wFmgo&feature=player_embedded#at=165
Minusy
Aplikacje aplikacje, aplikacje - tych na Xoom na razie brak. I ta cena: 800 dolarów to sporo. Nawet z 2-letnią umową w sieci Verizon Wireless, 100 dolarów mniej nie zmniejsza grymasu na twarzy. W podobnej cenie można w USA kupić względnie dobrego laptopa. Pytanie, które urządzenie za taką sumę wybiorą konsumenci w czasach kiedy tablet to wciąż rynkowa nisza? Wygląda na to, że Xoom to dobry produkt ale na rekordowe wyniki sprzedaży liczyć za bardzo nie można. Jeszcze nie teraz.
Moim zdaniem urządzenie ma również małe szanse na bezpośrednią walkę z iPadem o pozycję lidera na rynku. W kolejce po mobilny system od Google ustawiają się takie firmy jak Samsung, MS czy Acer. I choć na razie Motoroli przysługuje palma pierwszeństwa, już wkrótce klient w ofercie tabletów będzie mógł przebierać. A wtedy wygra najtańszy. Bo skoro nie widać różnicy w obsłudze i samym systemie, to po co przepłacać ?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu