Motorola

Strażak z HoloLens i policjant z asystentem głosowym. Takie rzeczy... w Polsce

Maciej Sikorski
Strażak z HoloLens i policjant z asystentem głosowym. Takie rzeczy... w Polsce
1

Służby publiczne rodem z książek i filmów SF mogą niebawem pojawić się w naszej rzeczywistości. Zmieniający się świat to nie tylko nowe smartfony, asystenci głosowi w domach, wizja autonomicznych i elektrycznych pojazdów, ale też m.in. policjanci oraz strażacy wyposażeni w technologie, które im ułatwią pracę, a nam mogą uratować życie. Część z tych rozwiązań zaprezentowała w Warszawie Motorola Solutions. Nasi funkcjonariusze wejdą z przytupem w XXI wiek?

Motorola Solutions działa w naszym kraju od 25 lat - dość czasu, by poznać rynek i jego potrzeby. Zwłaszcza, że korporacja mocno rozwija się nad Wisłą - w przyszłym roku minie 20 lat od uruchomienia w Krakowie Ceterum Badawczo-Rozwojowego zatrudniającego obecnie 1600 pracowników. To drugi co do wielkości ośrodek amerykańskiej firmy na świecie. Na przestrzeni ponad dwóch dekad firma dawała o sobie znać, przykładem współpraca z polską policją, którą wyposażono w cyfrowe radiotelefony TETRA. Teraz przyszedł czas na bardziej zaawansowane rozwiązania.

Jakiś czas temu pisałem o inteligentnych kamerach przypinanych do mundurów:

Sprzęt chicagowskiej policji dostarcza już Motorola, teraz jego funkcjonalność ma być rozszerzona za sprawą współpracy z firmą Neurala tworzącą rozwiązania z zakresu uczenia maszynowego. Kamery mają ze sobą kooperować, wymieniać się informacjami. Jeżeli zatem jeden z jej użytkowników sfotografuje zdjęcie poszukiwanego dziecka, to pozostałe urządzenia będą szukać tej twarzy w tłumie. To ma olbrzymi potencjał, może pomóc znajdować osoby zaginione, ofiary handlu ludźmi, ale też przestępców poszukiwanych przez organy ścigania.[źródło]

Nie minęło wiele czasu i Motorola prezentuje te pomysły w Polsce. W Warszawie pokazano koncepcję Połączonego Funkcjonariusza Policji. Technologia obejmuje kamery noszone na ciele, ręczne terminale LTE czy czujniki lokalizacji, angażowana jest biometria. Zapewniona ma być stała łączność między funkcjonariuszami działającymi w terenie a dyspozytorami. Do tego dochodzi technologia Wirtualnego Partnera - składają się na nią narzędzia do przetwarzania i analizy danych oraz asystent głosowy. Słucha on policjanta i reaguje na mowę. Wszystko to ma zapewnić większe bezpieczeństwo zarówno funkcjonariuszom, jak i nam.

Przyznam, że jeszcze większe wrażenie robią na mnie rozwiązania przygotowane z myślą o strażakach. Koncepcja Wirtualnej Rzeczywistości Mieszanej dla Dyspozytorów Straży Pożarnej to narzędzie umożliwiające automatyczne rejestrowanie i przekazywanie danych z miejsc akcji oddziałów straży pożarnej oraz wyświetlanie ich w centrach dyspozytorskich. Co obejmuje ta technologia? Sensory noszone przez strażaków - przekazują one dane o poziomie tlenu, wskaźnikach biometrycznych czy temperaturze otoczenia. Do tego dochodzą kamery umieszczane na ludziach oraz pojazdach czy dronach. Dyspozytor ma dostęp do trójwymiarowego obrazu miejsca zdarzenia, na którym widzi m.in. lokalizacje strażaków. W tym wszystkim wykorzystano gogle HoloLens, więc przywoływanie rzeczywistości mieszanej nie jest stosowane na wyrost.

Akcje ratownicze z wykorzystaniem tych technologii mogą przebiegać sprawniej, decyzje powinny zapadać szybciej, uwzględni się w nich więcej informacji - i tym razem celem jest poprawa bezpieczeństwa. Służby wyposażone w takie narzędzia faktycznie wkraczają w XXI wieku. Oby z pożytkiem dla wszystkich.

Tak wygląda przyszłość. A gdyby kogoś interesowało, jak prezentowała się przeszłość, zwłaszcza ta Motoroli, odsyłam do tekstu poświęconego początkom korporacji.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu