Recenzja

Monitor 16:9 czy 21:9? Test monitora do pracy, Acer H277HU

Albert Lewandowski
Monitor 16:9 czy 21:9? Test monitora do pracy, Acer H277HU
Reklama

Obecnie rynek monitorów jest pełen najróżniejszych propozycji. Możemy dowolnie wybierać, jeżeli chodzi o ich przekątne, rozdzielczości, wyposażenie w porty, ale ostatnio zdecydowałem się porównać użyteczność paneli w różnych formatach. Co lepiej wybrać: monitor 16:9 czy 21:9?

Monitor 16:9 czy 21:9?

Po stronie 16:9 mamy zawodnika ze stajni Acera, dokładniej mówiąc, H277HU, natomiast na przeciwko niego stanął LG 29UM59-P. Na początek zestawienie ze sobą podstawowych danych technicznych, które były rozważane.

Reklama

Przeczytaj również: Najlepszy monitor.

W tej części nie zwracałem uwagi na samą jakość wyświetlanego obrazu.

Acer H277HU LG 29UM59-P
Przekątna 27” 29”
Format 16:9 21:9
Rozdzielczość 2560 x 1440 pikseli 2560 x 1080 pikseli
Technologia wykonania IPS IPS

Na początek wrażenia czysto subiektywne. Osobiście pracuję z wieloma otwartymi aplikacjami jednocześnie i najwygodniej jest mi mieć je wszystkie uruchomione obok siebie. O ile w przypadku posiadania większej ilości miejsca, sensowne wydaje się być postawienie na dwa monitory, o tyle w innych warunkach i mając na uwadze także względy estetyczne, najwygodniej postawić właśnie na takie rozwiązania ultrapanoramiczne. Moim zdaniem to bardzo wygodna opcja. Zresztą taka powierzchnia robocza świetnie sprawdza się przy programowaniu, montowaniu filmów czy obsłudze pakietu biurowego.

Szersze pole widzenia sprzyja także przyjemniejszemu graniu czy oglądaniu kinowych hitów w ich oryginalnych proporcjach. Nie da się tu jednak zapomnieć o garści wad monitorów 21:9. Przede wszystkim nie zawsze można wykorzystać ich potencjał i widać, że stosunkowo niewiele aplikacji jest do nich faktycznie dostosowanych, a sam format 21:9 zaczyna mieć sens dopiero przy większych przekątnych, od około 30 cali. Jednocześnie musimy siedzieć odpowiednio od niego oddaleni, aby móc objąć łatwo wzrokiem cały obszar.

Z kolei monitor 16:9 to obecnie najczęściej spotykane rozwiązanie. Pod ich kątem mamy też najwięcej zoptymalizowanych programów, które są w stanie zapełnić cały dostępny obszar i moim zdaniem to bardzo ważna ich cecha. Jednocześnie pozwalają na w miarę komfortową pracę w wielu oknach jednocześnie. Owszem, są pod tym względem gorsze od 21:9, ale też zajmują mniej miejsca na biurku i mamy więcej modeli do wyboru z tej kategorii.

Reasumując, do podstawowych zadań zdecydowanie najlepiej sprawdzi się monitor 16:9. W przypadku pracy biurowej również one wygrywają, choć wydaje się, że jeszcze lepszą opcją byłby format 3:2, 4:3 lub 5:4, świetnie sprawdzające się w takich zastosowaniach. Kiedy jednak dochodzimy do zaawansowanej pracy związanej z programowaniem, montażem czy grafiką, wówczas do głosu dochodzą konstrukcje 21:9. W przypadku konieczności używania wielu programów obok siebie czy potrzeby posiadania jak najwięcej informacji z aplikacji w danym momencie, nie ma chyba lepszego rozwiązania. Może za wyjątkiem postawienia na dwa osobne monitory. Także gracze powinni być bardziej zadowoleni z panoramicznych paneli, pozwalających po prostu zobaczyć więcej.

Test Acer H277HU

Dane techniczne Acer H277HU:

Reklama
  • przekątna: 27 cali, proporcje 16:9,
  • rozdzielczość WQHD (2560 x 1440 pikseli),
  • matryca IPS, podświetlenie LED, kąty widzenia 178 stopni,
  • odświeżanie obrazu: 60 Hz,
  • jasność: 350 cd/m²,
  • dwa głośniki o mocy 3W,
  • HDMI,
  • Display Port,
  • 2 x USB 3.0,
  • 1 x USB 3.1 typu C,
  • klasa energetyczna: B,
  • wymiary (z nóżką): 439 x 613 x 217 mm,
  • waga (z nóżką): 4,13 kilograma.

Cena w momencie publikacji recenzji: 1999 złotych.

Wygląd, wykonania

Sam monitor nadal prezentuje się świetnie. Muszę przyznać, że Acer pokazał, że zna się na tworzeniu smukłych monitorów, który świetnie sprawdzi się również w duecie z Macbookiem i patrząc po opiniach w sieci, dużo użytkowników zdecydowało się właśnie na takie połączenie.

Reklama

Niewielkie ramki po bokach nie robią już teraz na nikim wrażenia, ale wątpię też, aby w tej klasie liczyła się faktycznie bezramkowość. Na plus zaliczam porządne spasowanie całości. Przy podpinaniu kabli nic nie ugina się, nóżka stabilnie trzyma wszystko, a do tego montaż jest prosty. Nic dodać, nic ująć.

Wszystkie przyciski sprytnie ukryto poniżej panelu. Mamy tam pięć do obsługi menu z ustawieniami oraz włącznik. Oferują one przyjemny skok, a cały interfejs jest naprawdę prosty w obsłudze. Cóż, trochę trudno, aby wyglądało to inaczej w monitorze. W zakresie ergonomii mogę jeszcze ponarzekać na brak regulacji wysokości.

W tym miejscu warto też dodać, że mamy 1 port USB typu C (ważny właśnie w kontekście podpięcia do Macbooka), 1 złącze HDMI oraz 1 DisplayPort. W zestawie nie zabrakło także wbudowanych głośników o niezłej mocy i bardzo dobrej jakości, które na pewno zastąpią te stosowane w laptoptach.

Wyświetlacz

Na początek rozdzielczość. WQHD w formacie 16:9, czyli 2560 x 1440 pikseli, zapewnia świetną ostrość obrazu, dzięki czemu nie dostrzeżemy tu jakichkolwiek poważnych nieostrości i uważam, że w tym przypadku UHD byłoby całkowicie zbędne. Wysoka rozdzielczość przydaje się również przy filmach 4K, które są skalowane i naturalnie wyglądają lepiej niż na monitorach Full HD.

Przekątna ekranu wynosi dokładnie 27 cali. Moim zdaniem to wielkość w sam raz do komfortowej pracy, w trakcie której wszystkie okna z aplikacjami będziemy mogli wygodnie sobie ustawić. Jednocześnie Acer H277HU nie będzie zajmował za dużo miejsca na naszym biurku. Zważywszy na to, że jest promowany jako idealny partner dla Macbooka, to wydaje się, że taka wielkość w zupełności wystarczy jako uzupełnienie dla matrycy wielkości 12, 13 lub 15 cali.

Reklama

Panel został wykonany w technologii IPS TFT LCD. Zapewnia on świetnie prezentujące się barwy, które cieszą oczy. Pokrycie palety barw sRGB wynosi 97%, a Adobe RGB - 70%. Jest nieźle, choć profesjonaliści zajmujący się obróbką zdjęć czy filmów oraz graficy oczekiwaliby tu najprawdopodobniej jeszcze lepszych parametrów, co najlepiej pokazuje, że nie jest to sprzęt do nich skierowany. Jako zaletę można również podać szerokie kąty widzenia, dostatecznie wysoką jasność maksymalną, ale do poprawki nadaje się biel, która nie jest tak czysta, jak być powinna. Odświeżanie obrazu wynosi 60 Hz.

Do pracy Acer H277HU nadaje się naprawdę dobrze. Nie ma tu problemu z nierównomiernym podświetleniem czy migotaniem obrazu, a całość prezentuje się adekwatnie do nie najniższej ceny. Odświeżanie obrazu wynosi tu dokładnie 60 Hz, co pokazuje, że Tajwańczycy nie celują tym produktem w segment gamingowy, a skupują się w nim na aspektach związanych z pracą. Mimo wszystko to sprzęt promowany jako wręcz stworzony dla Macbooka.

Podsumowanie

Acer H277HU to naprawdę ciekawy monitor. Oferuje dobrej jakości obraz, prezentuje się elegancko, a do tego wspiera przesyłanie obrazu przez USB typu C z Macbooka. W przypadku posiadaczy laptopów Apple, ten produkt wygląda naprawdę dobrze, a jego cena jest w pełni uzasadniona. Z kolei w przypadku komputerów wspierających także inne złącza w standardzie, obsługujące przesyłanie obrazu i dźwięku, można znaleźć kilka konkurencyjnych propozycji. Inną opcją jest poszukanie sprzętu w formacie 21:9, który moim zdaniem w miarę udanie potrafi zastąpić dwa monitory. Mimo wszystko ta przetestowana opcja dobrze się sprawdzi zarówno do pracy, jak i konsumpcji multimediów.

Zalety:

  • wygląd,
  • jakość wykonania,
  • dobrej jakości obraz,
  • szerokie kąty widzenia,
  • wystarczająca jasność maksymalna,
  • kompatybilność z USB typu C w Macbookach,
  • pełne wyposażenie z zakresu złącz.

Wady:

  • przeciętna jakość bieli,
  • odwzorowanie Adobe RGB mogłoby być lepsze,
  • brak regulacji wysokości.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama