Osobiście uważam, że e-maile niekoniecznie pasują do nowych standardów komunikacyjnych obowiązujących w Internecie, ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie w inny sposób załatwiać wielu spraw związanych z moją pracą. Młodsi ludzie na razie nie odczuwają potrzeby korzystania z tego bardzo starego jak na realia technologiczne wynalazku, aczkolwiek niewykluczone, że będą zmuszone z niego korzystać. W końcu będą zmuszeni pójść do pracy...
Młodsze pokolenie niechętnie korzysta z e-maili. Czy taki trend się utrzyma?
Komunikatory różnej maści rosną w siłę i są znacznie popularniejsze od e-maili - szczególnie wśród młodszych użytkowników Internetu. Widać to szczególnie w grupie wiekowej obejmującej osoby od 13 do 24 roku życia - młodzi ludzie aż o 3,5 raza chętniej korzystają właśnie z komunikatorów, niż osoby powyżej 45 roku życia. Co więcej, wśród opozycyjnej grupy wiekowej obserwuje się większe przywiązanie do takich rozwiązań, jak poczta elektroniczna, również w przeglądarce.
Wnioski wysnuto z przeprowadzonego przez App Annie badania na "dużej", jak wskazują autorzy grupie badanych wspartej przez własne dane. Badanie obarczone jest pewną skazą - obejmuje jedynie użytkowników platformy Android, chociaż uważam, że dodanie innych platform do puli mogłoby jedynie pogłębić wykazane w badaniu trendy. Osoby, które nie wychowały się w erze smartfonowej takie urządzenie traktują nie jako "gadżet absolutny", czyli taki, który służy do dosłownie wszystkiego. Jest to raczej komplementarny sprzęt obok zwykłego komputera osobistego i nic poza tym. Zupełnie inne podejście mają ludzie młodsi, dla których smartfon jest pierwszym wyborem, jeżeli chodzi o aktywność w Sieci.
Osoby w wieku od 13 do 24 roku życia chętniej korzystały z komunikatorów, niż z poczt e-mail (dane na rok 2015). I co ciekawe - różnica w tej kwestii jest naprawdę ogromna i może popchnąć do bardzo ekstremalnych wniosków, ale z tymi trzeba poczekać. Niewykluczone, że trend "odwrotu" poczty elektronicznej może być obecny jedynie w konkretnej grupie wiekowej po to, by osłabiać się wraz z tym, jak młodzi ludzie będą się już odrobinę starzeć i będą aktywni zawodowo. Tak, to właśnie praca wymusza na nas często korzystanie z e-maili. W moim przypadku również tak było - dopóki byłem sobie tylko studentem, to jedyna skrzynka, z której aktywnie korzystałem, to ta należąca do całego rocznika na uniwersytecie. O swojej niemalże zapomniałem, aż w końcu aktywność zawodowa wymusiła na mnie powrót do tej formy organizacji pracy.
Poczta elektroniczna oraz postęp niekoniecznie chcą iść ze sobą w parze. Ten wynalazek może jednak zostać wyparty przez komunikatory
W jednym ze swoich tekstów na Antywebie rozpatrywałem możliwy upadek poczty elektronicznej, wskazywaliście wtedy na to, że przecież nie istnieje lepsza metoda zorganizowania sobie pracy, niż właśnie korzystanie z e-maili. Jednak warto pamiętać o tym, że istnieją takie rozwiązania jak Slack chociażby, które potrafią w niektórych kwestiach wykluczyć dużo starsze rozwiązanie. Synergia komunikatora i zgrabnego narzędzia do organizowania pracy to kierunek, którym technologie będą podążać przez kolejne lata. Jedno pytanie pozostaje otwarte - jaka starsza technologia na tym ucierpi i dlaczego nie miała być to właśnie... poczta elektroniczna?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu