Minecraft Earth będzie hitem na miarę Pokemon Go. Oby tylko tym razem ludzie nie wpadali pod samochody

Pamiętacie ogromny szał na Pokemon Go? Gra o sympatycznych stworkach od lat była popularna, jednak jej mobilna wersja, która wymuszała ludzi do wyjścia z domu była światowym hitem na miarę...no właśnie ciężko przyrównać to szaleństwo do czegokolwiek innego. AR, czyli rozszerzona rzeczywistość nieśmiało łącząca świat wirtualny z tym prawdziwym funkcjonowała już na rynku mobile od jakiegoś czasu, jednak nie porwała ludzi tak mocno, jak zrobiła to produkcja od Niantic. Ludzie na całym globie snuli się po ulicach ze smartfonami łapiąc kolejne stworki i choć od premiery minęło już sporo czasu, cały czas widzę na warszawskich ulicach ludzi łapiących Pokemony.

Minecraft niczym Pokemon Go

Minecraft Earth to darmowa gra AR, która pojawi się na iOS oraz Androida. Idea jest prosta - przeniesienie wirtualnego świata Minecraft do naszej rzeczywistości w sposób, jaki robi to wspomniane wcześniej Pokemon Go. Gracz wykorzystując smartfona będzie wychodził na ulicę (oby raczej na chodnik), zbierał tam zasoby, walczył z mobami i wchodził w interakcje z budowlami innych osób. Mojang uruchomi zamkniętą będę jeszcze w te wakacje, można się już do niej zapisać.

Zapisy do zamkniętej bety Minecraft Earth

Technicznie - Minecraft Earth będzie wykorzystywał technologię AR Azure Spatial Anchor AR oraz platformę PlayFab.

Czytaj dalej poniżej

Najlepsze gry dla dzieci, w jakie można zagrać na PlayStation 4 Paweł Winiarski

Na remake Final Fantasy VII czekamy zdecydowanie zbyt długo. Ale po TAKIM trailerze trudno nie czekać! Kamil Świtalski

Zobacz też: Co to jest Minecraft i co trzeba o nim wiedzieć?

Czy Minecraft Earth ma szanse na sukces?

To pytanie podobne do tego, czy rano wschodzi słońce albo czy woda jest mokra. W 2019 roku Minecraft obchodzi swoje dziesiąte urodziny i od kilku lat można już śmiało i bez kozaczenia stwierdzić, że to jedna z najpopularniejszych gier w historii elektronicznej rozrywki. A biorąc pod uwagę fakt, że niedawno ogłoszono łączną sprzedaż Minecrafta (a platform było naprawdę sporo) na poziomie 176 milionów egzemplarzy, tytuł jest najlepiej sprzedającą się grą w historii - pokonał nawet Tetrisa, który sprzedał się w 170 milionach egzemplarzy. Przy takiej popularności i tak silnej marce, mobilne sklepy Google i Apple zagotują się kiedy Minecraft Earth trafi na ich półki i bardziej niż o brak popularności obawiałbym się raczej tego, że platforma nie poradzi sobie z ilością chętnych do zabawy - przynajmniej na początku. Dlatego mam nadzieję, że twórcy Minecraft Earth zdają sobie z tego sprawę i już na starcie postarają się wyeliminować ewentualne problemy.

Ja natomiast doskonale wiem, że kiedy tytuł pojawi się na rynku będę biegał ze swoim synem po osiedlu, trudno mi bowiem uwierzyć, że z tak dużą presją twórcy nie zrobią gry dopracowanej pod każdym aspektem. Oby tylko tytułu nie zabiły mikrotransakcje.