Seriale

Obawiam się, że CBS zniszczy Milczenie owiec serialowym sequelem

Weronika Makuch
Obawiam się, że CBS zniszczy Milczenie owiec serialowym sequelem
Reklama

Czy serial o losach Clarice Starling jest tym, czego brakowało wam do szczęścia? Zapewne nie.

Pamiętacie Clarice Starling? Jeśli tylko widzieliście Milczenie owiec, to na pewno wiecie, o kim mówię. Chodzi o postać graną tam przez Jodie Foster. To właśnie na jej losach skupi się serial kryminalny od CBS. Jeżeli więc mało wam było Milczenia owiec, Czerwony smok odszedł w niepamięć, a Hannibal i Hannibal po drugiej stronie maski was nie zadowolił - nie ma problemu. Dostaniecie kolejny element uniwersum, który ma szansę was ucieszyć.

Reklama

Milczenie owiec otrzyma serialowy sequel

Serial napiszą i wyprodukują Alex Kurtxman i Jenny Lumet. Ta dwójka współpracowała już ze sobą przy projekcie Sar Trek: Discovery. Wszystko zacznie się dość standardowo, bo od odcinka pilotażowego. To właściwie dobra wiadomość. CBS Television Studios nie rzuca się od razu na cały pierwszy sezon, wierząc, że jakoś to będzie. Dopiero po nakręceniu pilota okaże się, czy ten projekt ma w ogóle rację bytu i czy komukolwiek się opłaca. Jestem wielką fanką filmu, więc skrycie liczę, że serial już na starcie okaże się fiaskiem. Coś w kościach podpowiada mi, że będzie to marna produkcja. A może się mylę?

Wygląda na to, że Tom Cruise da nam sequel idealny. Top Gun: Maverick w nowym zwiastunie

Akcja serialu, który otrzymałby tytuł Clarice, osadzona miałaby zostać w 1993 roku, po wydarzeniach znanych z Milczenia owiec. Główną bohaterką ma być oczywiście Starling. Widzowie śledziliby jej losy w trakcie ścigania seryjnych morderców i przestępców seksualnych w Waszyngtonie i okolicach. Startowe założenie jest takie, że Hannibal Lecter nie będzie stanowił żadnej części serialu. Trudno mi jednak uwierzyć, że ekipa będzie się trzymać tego postanowienia przez długi czas. Coś musi przyciągnąć sentymentalnych widzów, a nie będą to przecież aktorzy znani z pierwowzoru. Niestety nie wiemy jeszcze nic na temat potencjalnej nowej obsady. Cóż, era powrotów do staroci, remakeów i nowych części po latach ma się świetnie. Ciekawe, jak szybko ta moda przeminie.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama