Nie jest dobrze kopać leżącego. Dlatego ograniczmy się do samych faktów. Jeżeli potwierdzą się pogłoski na temat przygotowywanych tabletów z Windows 8...
Microsoft (znowu) strzela sobie w stopę? Tym razem z okazji tabletów z Windows 8
Nie jest dobrze kopać leżącego. Dlatego ograniczmy się do samych faktów. Jeżeli potwierdzą się pogłoski na temat przygotowywanych tabletów z Windows 8, Microsoft może mieć spore problemy z ich sprzedażą. Nie przypuszczałem wprawdzie, aby udało mu się zagrozić iPadowi, ale z takim pomysłem firma z Redmond może mieć w ogóle kłopot z wejściem na rynek.
Jak wiemy, dużymi krokami zbliża się premiera systemu Windows 8. Microsoft - idąc za przykładem konkurencji - postanowił zbliżyć do siebie urządzenia mobilne i tradycyjne komputery. Stąd m.in. wspólny dla pecetów i smartfonów interfejs Metro, synchronizacja danych w chmurze itp. A także sam system Windows 8, który oprócz komputerów będzie dostępny również w wydaniu dla tabletów.
Tutaj jednak zaczynają się schody. Jak donosi bowiem serwis Vr-Zone, Microsoft ma zamiar życzyć sobie opłaty licencyjne od producentów sprzętu - rzędu około 80-95 dolarów. Taką cenę mają płacić ci dostawcy, którzy zdecydują się na wdrożenie Windows RT w urządzeniach z procesorami ARM.
Efekt takiego postępowania łatwo przewidzieć. Po pierwsze, tablety z systemem Microsoftu będą znacznie droższe od tych, które producenci wyposażają w Androida. Po drugie, zapewne wpłynie to znacznie na sprzedaż urządzeń z Windows 8, a co za tym idzie, pozycję giganta z Remond na rynku. Po trzecie zaś... po jakie licho Microsoft strzela sobie w stopę?
Jeżeli pogłoski się sprawdzą, tablety z Windows 8 będą najprawdopodobniej droższe średnio o 100 dolarów w porównaniu z urządzeniami z darmowym Androidem. Pytanie też, który z producentów zdecyduje się na sprzedaż, mając jako alternatywę system Google’a? Vr-Zone już przypuszcza, że pierwsze tablety z Windows 8 będą kosztować około 549 - 799 dolarów.
Najtańszy nowy iPad to wydatek 499 dolarów.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu