Microsoft

Microsoft szykuje kolejne gadżety ubieralne. Również opaskę dla Xboxa

Konrad Kozłowski
Microsoft szykuje kolejne gadżety ubieralne. Również opaskę dla Xboxa
14

Po pozytywnych emocjach, które pojawiły się niedługo po premierze opaski Microsoftu nadszedł czas na niemałe rozczarowanie. Opinie na temat gadżetu nie są zbyt przychylne, co tylko potwierdza określanie Microsoft Band mianem prototypu, zamiast produktu konsumenckiego. To był jednak zaledwie początek...

Po pozytywnych emocjach, które pojawiły się niedługo po premierze opaski Microsoftu nadszedł czas na niemałe rozczarowanie. Opinie na temat gadżetu nie są zbyt przychylne, co tylko potwierdza określanie Microsoft Band mianem prototypu, zamiast produktu konsumenckiego. To był jednak zaledwie początek, bo czekać ma nas “zalew” nowych urządzeń.

Warto zacząć od źródła tych rewelacji, bowiem nie są to plotki czy niekontrolowane przecieki, lecz słowa Joego Officera, osoby z firmy Exertis, która zaopatruje Microsoft w komponenty dla produktów związanych z Xboxem. Co do “zalewu” ubieralnych urządzeń wspomniał jedynie tyle, co już zdążyłem napisać - że przed nami premiery wielu, lecz nie zostało sprecyzowane o jaki typ gadżetów chodzi. W grę nie wchodzą więc jedynie opaski, ale być może okulary, zegarki lub coś, czego dzisiaj się nawet nie spodziewamy po Microsofcie.

To o czym Joe powiedział nieco więcej, to akcesorium przeznaczone dla konsoli Xbox One i ma nią być prawdopodobnie właśnie opaska, która służyć będzie do pomiaru tętna graczy, temperatury ciała i innych. Wszystko kręcić się będzie wokół teamtyki fitness, która przecież jest już dostępna na konsolach Xbox dzięki Kinectowi i specjalnym grom. Co prawda Microsoft twierdzi, że nowy Kinect jest w stanie przeprowadzić wspomniane pomiary, lecz z całą pewnością dodatkowy gadżet, zakładany chociażby na nadgarstek, będzie zdecydowanie bardziej precyzyjny. Dodatkowo, po odejściu od konsoli, opaska będzie nadal śledzić naszą aktywność.

Microsoft ma ogromny apetyt na zajęcie fotelu lidera, jeśli chodzi o pogranicze fitnessu i technologii ubieranych. Choć pierwsze urządzenie nie zachwyciło, to przecież pozwoliło ono jeszcze lepiej poznać oczekiwania i potrzeby użytkowników, by móc kolejne urządzenia uczynić jeszcze lepszymi. Microsoft Health jest już dostępny na Windows Phone, Androida i iOS, importuje dane z wielu innych aplikacji, a wkrótce osiągalna będzie także integracja z konsolą, dzięki której można przeprowadzić trening z wirtualnym trenerem.

Co i kto może powstrzymać Microsoft przed objęciem pozycji monopolisty? Konkurencyjna aplikacja Zdrowie od Apple i Google Fit również pozwalają na wymianę danych z innymi usługami, ale daleko im do tego, czym już jest i do czego aspiruje Microsoft Health. To ma oczywiście swoje dobre i złe strony, ale te pierwsze jak na razie zdecydowanie przykrywają te drugie.

Grafiki: 1, 2.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu