Microsoft dosyć niespodziewanie poinformował o zmianie swojej polityki cenowej. W związku z wyższymi kosztami produkcji gier, a z także nowymi "warunkami rynkowymi" gigant podnosi ceny swoich urządzeń z rodziny Xbox. W tym również akcesoriów.

Mogłoby się wydawać, że skoro konsole Microsoftu wyraźnie przegrywają pod względem popularności zarówno z Sony PlayStation jak i z Nintendo Switch, to gigant zechce coś zrobić w kierunku poprawy ich atrakcyjności. Okazuje się jednak, że gigant z Redmond ma chyba dość rywalizacji cenowej i wzorem Japończyków woli podnieść ceny, niż prokurować niezdrową konkurencję. Nasze obawy, że Nintendo dało zły przykład ponosząc ceny swoich gier na Switcha 2 były całkiem zasadne. Microsoft właśnie zapowiedział bardzo podobny krok.
Xbox będzie droższy
Jeśli planowaliście zakup konsoli Xbox to warto się pośpieszyć, póki ceny w polskich sklepach nie zostały jeszcze podniesione. Jak możemy przeczytać na oficjalnej stronie Microsoftu, wkrótce się to zmieni i to nie tylko w USA. Tam wzrost cen mógłby być uzasadniony wprowadzeniem wyższych ceł na importowane produkty. Microsoft nie zamierza jednak nikogo wyróżniać i podnosi ceny na całym świecie. Przykładowo najtańsza konsola Xbox Series S 512 GB podrożeje w Europie z niespełna 300 do niemal 350 euro. W Polsce kosztuje ona obecnie 1299 złotych, można więc bezpiecznie założyć, że za kilka dni będzie to już 1499 złotych.
Podobnie jest z pozostałymi produktami, cena Xbox Series S 1TB wzrośnie o 50 euro, czyli w Polsce o 200 złotych. Tak samo jest w przypadku konsol Xbox Series X, które również podrożeją o 50 euro, co widać już u większości sprzedawców w Europie. Podwyżki, choć mniej dotkliwe, dotyczą również wszystkich bazowych akcesoriów. Więcej zapłacimy za kontrolery, podstawowy, biały, wyceniony został na 65 euro, a kolorowe już na niemal 70 euro. Wersja Elite ma teraz natomiast kosztować aż 150 euro (Core) lub nawet 200 euro (Full). Wzrost cen w tym przypadku nie jest duży, ale na pewno nie jest też mile widziany. To wszystko to jednak tylko wstęp do najgorszego.
Microsoft podnosi ceny gier
Największe reperkusje dla graczy niesie jednak ostatnia wiadomość. Microsoft zamierza również podnieść sugerowaną cenę gier AAA na swoją platformę, która z obecnych 69,99 USD wzrośnie do 79,99 USD. Podwyżka zacznie obowiązywać od tegorocznego sezonu świątecznego, ale pewnie nie zabraknie dystrybutorów, którzy podniosą swoje ceny nawet wcześniej. Tym samym gigant z Redmond kopiuje ruch Nintendo, które również podniosło ceny gier na platformę Switch 2 do wartości 80 USD. Trudno udawać zaskoczenie, w zasadzie już od kilku miesięcy pojawiały się spekulacje, że to tylko kwestia czasu. Niektórzy wróżyli nawet, że cena GTA 6 może dobić do 100 USD, choć teraz wydaje się to mniej prawdopodobne.
Jedyne co nam pozostało to poczekać na ruch Sony. Jeśli jednak liczycie na to, że Japończycy okażą się bardziej pobłażliwi, to jesteście naiwni. Pewnie tylko kwestią czasu jest gdy gry na PlayStation 5 również podrożeją do wspomnianych wcześniej 80 USD. Oznacza to, że w Polsce za najlepsze tytuły AAA trzeba będzie zapłacić już pewnie około 350 złotych. Tanio to już było...
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu