Felietony

Microsoft pokazał jak Apple powinno reklamować Apple Watcha

Dawid Pacholczyk
Microsoft pokazał jak Apple powinno reklamować Apple Watcha
Reklama

Historia Apple Watcha jest dość ciekawa. Pierwsza wersja była promowana jako element stylu, rzecz bezpośrednio związana z modą. Apple Watch miał wyrażać to, kim i jacy jesteśmy. To się jednak nie udało — temat nie chwycił. W kolejnych iteracjach produkt stawał się lepszy, a narracja skręciła w kierunku zdrowia. Teraz Apple Watch to produkt nie tyle dbający o naszą kondycję, ile ratujący nasze życie.

Apple Watch == życie

Po ostatni konferencji Apple zauważyłem, że jest już pewien wzorzec na to, jak Apple Watch jest prezentowany. Widowisko możemy podzielić na trzy główne części.

Reklama

Pierw Tim Cook rozwodzi się nad tym, jakie Apple Watch wpływa na jakość życia i nasze bezpieczeństwo. Jak bardzo się cieszy z tych wszystkich listów, które dostaje od swoich klientów, które oczywiście (wszystkie!) czyta.

Następnie chce się z nami podzielić historiami, które chwyciły go za serce. Tak oto otrzymujemy kilka krótkich filmów z odpowiednią narracją, w których to ludzie dziękuje Apple za ten produkt, bo uratował im życie: mieli arytmie, upadli, było za głośno i źle się czuli. To nie jest istotne.

Następnie przechodzimy do prezentacji możliwości. Omawiane są parametry techniczne, przedstawiane są nowe funkcje pro-zdrowotne i podkreśla się, że jest to najlepszy Apple Watch na świecie.

Reklamy zegarka również skupione są na aspektach zdrowia i ratowania życia. To się sprzedaje. Ludzie opowiadający swoje historie to dowód społeczny, który ma rozwiać nasze wątpliwości. No i co tu dużo mówić, robią to dobrze.

Microsoft (przypadkiem) zrobił to lepiej

No i teraz wchodzi Microsoft, a raczej Surface Laptop, bo sama firma nie przyłożyła do tego ręki.

Bohater tej historii przypadkiem udowodnił, że Surface Laptop jest kuloodporny!! Historia prosta jak budowa cepa. Uzbrojony sąsiad korzysta z broni pod nami, broń wypala, kula przelatuje przez sufit, łózko, ale już nie laptopa! Czy Apple Watch to potrafi? Na pewno da mi znać, że jest za głośno, kiedy broń wypali, ale kuli nie zatrzyma. A tu? Proszę! Kula nie przechodzi na wylot. Nie wiem jak wy, ale ja wolę przenośną tarczę niż budzik na nadgarstku, a i serial na Netflixie mogą obejrzeć.

Tak wiem wiem, że impet kuli był wytracony podczas przechodzenia przez podłogę i łóżko, ale czy się to komuś podoba, czy nie „viral” zrobiony. Świat obiega informacje o kuloodpornym Surface Laptop. Tak właśnie powinny wyglądać reklamy Apple.

Reklama

Strzelaniny, może jakieś lasery, walka dobre ze złem na miarę MCU. Wszyscy chcemy akcji, chcemy czuć tę moc!

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama