Felietony

Microsoft ma najgorszego dyrektora na świecie. Według Forbes

Marcin Kamiński
Microsoft ma najgorszego dyrektora na świecie. Według Forbes
Reklama

Zajmujący się biznesem amerykański magazyn Forbes opublikował listę najgorszych prezesów zatrudnionych obecnie w wielkich korporacjach. W kontrowersyj...

Zajmujący się biznesem amerykański magazyn Forbes opublikował listę najgorszych prezesów zatrudnionych obecnie w wielkich korporacjach. W kontrowersyjnym zestawieniu za dyrektora generalnego najbardziej zasługującego na zwolnienie uznano Steve’a Ballmera. Zarzuca mu się, że w ciągu 12 lat swoich rządów w firmie Microsoft nie dokonał jej przemiany i nie poszedł z duchem czasu, oddając tym samym pole do popisu konkurencji. Czy człowiek zajmujący najwyższe stanowisko w jednej z największych informatycznych firm świata faktycznie sprawuje się aż tak źle?

Reklama

Sporządzone przez magazyn Forbes zestawienie najgorszych CEO wielkich korporacji wymienia dyrektorów generalnych takich gigantów jak Cisco, WalMart czy GE. Niechlubne pierwsze miejsce zajął jednak Steve Ballmer. Do Microsoftu dołączył on w roku 1980 jako trzydziesty pracownik. Gdy w 2000 przejmował stanowisko po słynnym Billu Gatesie, Microsoft był w dobrej kondycji - akcja firmy warta była 60 dolarów. Już dwa lata później wartość spadła do 20 dolarów. Ballmer w 2003 roku zdecydował się na sprzedaż części swoich udziałów w Microsofcie, pozostawiając sobie 4%. Była to trafna decyzja, bo obecnie akcja Microsoftu warta jest 30 dolarów, a więc daleko jej do ceny sprzed 12 lat. A sam Ballmer uznany jest za jednego z najbogatszych ludzi świata.

Dlaczego Steve Ballmer został uznany za najgorszego dyrektora generalnego przez Forbes? Za to, że w momencie obejmowania sterów nie przemienił Microsoftu w coś więcej, niż firmę działającą na rynku komputerów PC. Urządzenia mobilne takie jak tablety, odtwarzacze muzyczne i sprzedaż samej muzyki – to pola, które zagospodarowała konkurencja. Microsoft zaprzestał projektowania kolejnych generacji odtwarzacza Zune, a rynek urządzeń mobilnych zamierza pobić nie swoim własnych urządzeniem, lecz systemem operacyjnym.

Czy Ballmer zasługuje na tytuł przypisywany mu przez Forbesa? Nadchodzący Windows 8 zapowiada się niezwykle interesująco, jednak jeśli spojrzeć na ostatnie 12 lat historii Microsoftu, można faktycznie uznać, że dokonania tej firmy za czasów Billa Gatesa są bardziej imponujące. Z drugiej strony każdy człowiek jest inny i nie wszyscy będą tak charakterystycznymi postaciami jak wspomniany Gates czy nieodżałowany Steve Jobs. Jednak czy długi staż pracy w jednym miejscu wystarcza do bycia dyrektorem? Zachęcam do dyskusji.

Źródło zdjęcia: 1.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama