Smartfony

Microsoft wyprzedziłby rywali o 3 lata taką Lumią 640

Albert Lewandowski
Microsoft wyprzedziłby rywali o 3 lata taką Lumią 640
Reklama

Wszyscy dobrze wiemy, jak skończyła się historia serii Microsoft Lumia. Ostatnio jednak zobaczyliśmy, jak mogła wyglądać Nokia Lumia 640 i aż żal, że Amerykanie nie wykorzystali tego projektu.

Microsoft Lumia ze zmarnowanym potencjałem

Muszę przyznać się do tego, że naprawdę polubiłem Lumie z Windowsem Phone 8 i 8.1. Widziałem w nich spory potencjał i interesującą alternatywę dla Androida oraz iOS, choć poważnym problemem pozostawało podejście samego Microsoftu do deweloperów i aplikacji. Trochę traktowali własny Store po macoszemu. Wtedy też doczekaliśmy się chyba najbardziej udanych. Szczególnie chodzi mi tu o budżetowe konstrukcje, które nie zestarzały się szybko i były bardzo chętnie kupowane, w tym Polsce.

Reklama

Tu warto wspomnieć o dwóch modelach. Pierwsza to Nokia Lumia 520, długo polecana przez wszystkich na niskiej półce cenowej, a druga to Microsoft Lumia 640, celująca już nieco wyżej oraz z naprawdę przyzwoitymi podzespołami. Obydwa urządzenia miałem okazję testować i oferowały sensowne możliwości w swojej cenie. Potem jednak nadszedł moment na Windows Mobile 10, który przypieczętował porażkę i pokazał, że Microsoft nie chce tego rozwijać. Po prostu pierwsze wersje, już oficjalne, były tak niedopracowane, że trudno było mówić o jakimkolwiek komforcie pracy.

Teraz możemy już oceniać wszystkie decyzje i posunięcia Amerykanów odnośnie ich mobilnej platformy. Co gorsza, teraz dopiero poznajemy wiele koncepcji, które rozważano i ostatnio opublikowana na Twitterze pokazuje, że Microsoft jednak potrafi wyprzedzać konkurencję.

Taka Microsoft Lumia 640 byłaby hitem

Teraz dopiero pojawiają się informacje o wprowadzaniu modeli z elastycznymi, podwójnymi ekranami. W 2018 doczekaliśmy się premiery jedynie ZTE Axon M z dwoma panelami, które da się składać, ale okazuje się, że podobny pomysł mieli w Redmond właśnie na średniopółkową Lumię.

Co ciekawsze, taka prototypowa Microsoft Lumia 640 dysponowała jednym tradycyjnym ekranem LCD i drugim e-ink, na którym wyświetlane by były dodatkowe elementy i jednocześnie nie zwiększałby drastycznie poboru energii. Po prostu wymarzone rozwiązanie. Inna sprawa, czy rzeczywiście byłoby tak praktyczne, jak się wydaje. Mimo wszystko wsparcie ze strony aplikacji dla tego dodatku stałoby pod znakiem zapytania.

Warto też dodać, że drugi ekran nie jest dotykowy. Obsługiwany by był za pomocą pięciu fizycznych przycisków i taka koncepcja wydaje się być nawet lepsza od pomysłu ZTE. Oczywiście z e-inkiem jako dodatkową powierzchnią eksperymentowano i chyba najsłynniejszym przykładem pozostaje rosyjski Yotaphone.

Może jednak jakieś doświadczenia z tego projektu zostaną wykorzystane w tym Surface Phone? W końcu niektóre zapowiedzi zakładają takie rozwiązanie. Moim zdaniem szkoda, że Microsoft nie zaszalał bardziej z Lumiami - sądzę, że takimi telefonami byłby w stanie więcej zdziałać. Przede wszystkim pokazałby, że patrzy przyszłościowo i stara się wyprzedzać konkurencję. Tymczasem skończyło się wyjątkowo słabo i nudno. Nawet taka Lumia 435 według pierwszych planów mogła wyprzedzać wiele bezramkowców, ale ktoś uznał, że to się nie sprzeda... Księgowi nie radzą sobie z przewidywaniem rynkowych potrzeb.

źródło: Phone Arena

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama