Oficjalne sklepy rozmaitych marek to kopalnia rozmaitości. I choć Microsoft w kwestii sprzętów pozostawał wierny myszkom i klawiaturom, to... powoli rzeczy zaczynają się zmieniać. Ale asortyment ich oficjalnego sklepiku na kampusie w Redmond okazał się dla mnie być... nieco szokujący. Sami zobaczcie, co można tam nabyć!
Sklep Microsoftu: zakupy, jakich naprawdę się nie spodziewałem
Po raz pierwszy miałem przyjemność zajrzeć do oficjalnego sklepu Microsoftu kilka lat temu przy okazji jednej z podróży do Nowego Jorku. Dumnie stojący tam przy słynnej Piątej Alei sklep — choć zrobił na mnie ogromne wrażenie, to niczym specjalnym się nie wyróżniał. Ot, zestaw sprzętów z portfolio firmy, kilka produktów konkurencji, specjalna sekcja z konsolami (w tym stanowisko własnego projektowania kolorów kontrolerów do Xboxa One) i... z grubsza byłoby to na tyle. Wszystko okraszone nienagannym designem, który porównałbym do tego, co znamy z Apple Store. Duże stoły, luźna przestrzeń, stoły wypełnione gadżetami. Podobnych rzeczy spodziewałem się także w Redmond. Tamtejszy Company Store okazał się jednak zaskakiwać asortymentem!
Company Store Microsoftu w Redmond — a ty co kupujesz na pamiątkę?
Company Store na kampusie Microsoftu odwiedziłem przy okazji finału Microsoft Imagine Cup 2017. I właściwie już od wejścia byłem nieco zaskoczony tym, co przywitało mnie w środku. Bo tym razem nie były to ani komputery, ani telefony, ani nawet konsole. To po prostu zestaw najrozmaitszych gadżetów — w lwiej części nawiązujący do Microsoftu i marek, które firma ma w swojej ofercie. Od Windowsa, przez Minecrafta, na Gears of War skończywszy. Ale czy to oznacza, że to byłoby na tyle? A gdzie tam!
T-shirty, spodnie, koszule i skarpety
W ofercie Company Store Microsoftu nie brakuje najrozmaitszych t-shirtów, szortów i koszul — większość z tej odzieży to rzeczy, które określiłbym pieszczotliwie mianem promek. Duże logotypy i duże grafiki. Ale na tym zabawa się nie kończy, bo znalazło się tam również miejsce dla trochę bardziej nerdowskiego podejścia. Efekt? Urocze, damskie, szorty okraszone napisem geek -- tak po prostu. Obok nich jeszcze zestaw nieco mniej nachalnych nadruków — czy to z definicją słownikową geek, czy ogromną rozpikselowaną strzałką i napisem copy. Zresztą sami zobaczcie:
Jak widać — nie zabrakło także odrobiny sportowej odzieży z Seahawks Seattle. Nie będę ukrywał, że C:\Hawks mnie urzekło :). Podobnie zresztą jak ten śliniaczek!
Notatniki i spółka
Kubki i bidony — ile ich tam jest!
Kubek jeden, no — góra dwa — to standard. Fajna pamiątka. Ale w sklepie Microsoftu nie mówimy o jednym, dwóch, czy trzech wzorach. Jest ich tam znacznie więcej — podobnie zresztą sprawa ma się z bidonami czy innej maści butelkami. Dla każdego coś dobrego!
Minecraft
Minecraft to gra, której MS poświęca bardzo dużo uwagi. Zatem nikogo nie powinno chyba dziwić, że zestawu promocyjnych gadżetów nie zabrakło także i tutaj:
Bing!
Wyszukiwarka dorobiła się także specjalnej sekcji:
I inne rozmaitości
Lalki Barbie, torby, piłki, zestawy maskotek, fidget spinnery i akcesoria Skullcandy — ich także w sklepie nie zabrakło. No ale co wam będę opowiadał, zdjęcia mówią przecież na ich temat więcej, niż tysiąc słów:
Company Store to dla mnie duże zaskoczenie
Sklep w 92 budynku nie należał do małych. I jeżeli zależy komuś na pamiątkach, to na pewno nie wyjdzie z niego z pustymi rękami. Są tam propozycje dla małych i dużych. Zarówno z droższej jak i tańszej półki cenowej. Dla każdego coś dobrego. Ale szczerze mówiąc — ani trochę nie spodziewałem się aż takiego zestawu najrozmaitszych gadżetów. I myślę, że nie jestem w tej kwestii jedynym.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu