Felietony

Microsoft i etyka. Sztuczną inteligencję w Redmond traktują z najwyższą powagą

Kamil Świtalski
Microsoft i etyka. Sztuczną inteligencję w Redmond traktują z najwyższą powagą
0

Microsoft chce być jak najbardziej etyczny w swoim rozwoju sztucznej inteligencji. Dlatego wprowadza zmiany w polityce i żegna się z niektórymi projektami.

Technologie służące rozpoznawaniu twarzy z każdym rokiem stają się coraz ważniejsze i... coraz potężniejsze. I choć w dobie wszechobecnej inwigilacji nie są one najbardziej przerażającymi ze wszystkich (zobacz: To najbardziej przerażający system obserwacji jaki widziałem. Ma ogromny zasięg i… trudno go uniknąć), to wciąż budzą od groma emocji. Jedne firmy idą w zaparte by rozwijać swoje technologie, inne - wręcz przeciwnie. Microsoft właśnie rezygnuje ze swojego rozwiązania, które przez lata budziło sporo emocji.

Rozpoznawanie emocji od Microsoftu idzie na emeryturę. Firma rezygnuje z rozwoju i dzielenia się autorskim systemem

Pamiętam czas, w którym Microsoft był niezwykle dumny z tego rozwiązania. Odwiedzając siedzibę giganta w Redmond kamerki analizujące emocje potrafiły witać odwiedzających przy wejściu. Wielu z ekscytacją sprawdzała jak poradzą sobie z ich ekspresją - uśmiechając się, smucąc i robiąc groźne miny z nadzieją, że technologia odpowiednio sklasyfikuje ich intencje. Po latach — firma wycofuje się z rozwoju pomysłu i udostępniania go firmom trzecim. Ten był wielokrotnie krytykowany przez specjalistów, którzy zwracali uwagę na to że wyrazy twarzy nie są uniwersalne. Inaczej wyrażane są przez różne części świata, tym samym nie da się sklasyfikować i naukowo opracować tak, by miało to sens.

Microsoft w ostatnich latach stale informuje o swoich działaniach ku etycznemu podejściu do technologii i innowacji. Rozprawienie się ze sztuczną inteligencją i bardziej odpowiedzialne podejście do tematu z ich strony to po prostu kolejny krok w ich działaniach. Poza ubiciem innowacyjnego systemu z którego byli tacy dumni, będą ograniczać opcje związane z rozpoznawaniem twarzy w Azure Face, a wszyscy chcący skorzystać z tych które pozostaną... będą musieli wytłumaczyć gigantowi z Redmond w jakim celu będą chcieli je wykorzystywać. Azure Face nie będzie też w stanie już rozpoznawać płci, wieku czy makijażu.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

news