Motoryzacja

Mercedes może jeździć sam, jako pierwszy dostał pozwolenie niemieckich władz

Kamil Pieczonka
Mercedes może jeździć sam, jako pierwszy dostał pozwolenie niemieckich władz
17

Elon Musk może być tym, który najgłośniej chwali się autonomią samochodów Tesla, ale europejscy konkurenci wcale nie są daleko z tyłu. Mercedes właśnie dostał zielone światło od niemieckich władz na użytkowanie własnego systemu.

Mercedes będzie jeździł sam

Tesla testuje swoje rozwiązania autonomicznej jazdy już od kilku lat, ale nadal nie są one oficjalnie zatwierdzone. Mercedes został zatem pierwszą firmą na świecie, która uzyskała pozwolenie od władz na korzystanie z systemu autonomii poziomu trzeciego. Funkcja Drive Pilot trafi w przyszłym roku do flagowych modeli tego producenta, czyli spalinowej klasy S oraz jej elektrycznego odpowiednika - EQS. System poziomu trzeciego jest praktycznie w pełni zautomatyzowany i nie wymaga uwagi człowieka, ale może działać tylko w określonych sytuacjach. W przypadku pozwolenia jakie uzyskał Mercedes od niemieckich władz chodzi o poruszanie się w gęstym ruchu, na wybranych odcinkach autostrad z prędkością do 60 km/h.

Ograniczenia są zatem całkiem spore, ale od czegoś trzeba przecież zacząć. W pozostałych sytuacjach na drodze Mercedes już teraz oferuje systemy poziomu drugiego, które potrafią też utrzymać się na pasie, dostosować prędkość do poprzedzających pojazdów czy nawet uniknąć zderzenia, ale cały czas wymagają uwagi kierowcy. Drive Pilot natomiast korzystając z pomocy czujników, kamer, lidaru, a nawet mikrofonu (który wykrywa pojazdy uprzywilejowane) i przy współpracy z bardzo dokładnym systemem lokalizacji GNSS potrafi w 100% zastąpić kierowcę. W razie potrzeby zmieni pas albo nawet wykona manewr pozwalający na uniknięcie zderzenia w razie gdyby przeszkoda pojawiła się nagle na drodze. Jest też w stanie bezpiecznie zatrzymać pojazd i ruszyć ponownie, razem z poprzedzającymi autami.

Funkcja Drive Pilot trafi do pierwszych samochodów w pierwszej połowie 2022 roku. Akceptacja ze strony niemieckiego urzędu transportu to jednak tylko pierwszy krok. Producent będzie starał się teraz uzyskać pozwolenie na stosowanie swojego rozwiązania również w innych krajach w Europie oraz na całym świecie.

źródło: ArsTechnica

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu