Nie jestem fanką ani nawet zwolenniczką zawierania internetowych znajomości, głównie z tego powodu, że tak naprawdę nie wiadomo, kto siedzi po dru...
Nie jestem fanką ani nawet zwolenniczką zawierania internetowych znajomości, głównie z tego powodu, że tak naprawdę nie wiadomo, kto siedzi po drugiej stronie klawiatury. Zresztą zawieranie jakichkolwiek znajomości budzi we mnie nieuzasadniony lęk, możecie sobie więc wyobrazić, jak samotne jest moje życie. Dziś jednak przemogłam się na chwilę, by samodzielnie sprawdzić aplikację Meow Chat, która, choć zupełnie nie jest tym, czym spodziewałam się, że będzie, jest całkiem miłym narzędziem do powiększania grona przyjaciół.
Do korzystania z aplikacji niezbędne będzie logowanie za pomocą portalu Facebook lub założenie nowego konta, co polecam wszystkim tym, którzy mają wątpliwości. W tym drugim przypadku jednak trzeba będzie dodać zdjęcia oraz ręcznie ustawiać dane osobowe. Potem już tylko czekamy na propozycje znajomości lub sami wziąć się za przeszukiwanie kont użytkowników.
Tak naprawdę spodziewałam się raczej komunikatora internetowego, którym mogłabym zastąpić dwa najpopularniejsze, jednak program okazał się połączeniem Facebooka, Instagrama i Tindera. Znajomości możemy szukać w najbliższej okolicy lub na całym świecie, możemy również zaprosić do grona przyjaciół nasze kontakty z Facebooka. W naszej karcie informacyjnej mamy możliwość ustawienia dowolnego statusu, a także spersonalizowania takich informacji jak miejsce zamieszkania, status związku czy zainteresowania. Oprócz tego dodajemy fotografie, nie tylko profilową, ale i te ilustrujące wydarzenia z naszego życia (nie musimy dodawać ich od razu, możemy robić to na bieżąco później).
Jeśli chodzi o samo zawieranie znajomości, to mamy kilka możliwości. Po pierwsze, czekamy na powiadomienia o tym, że ktoś nas "zafaworyzował" lub chce z nami rozmawiać (oczywiście możemy się nie zgodzić, gdyż mamy podgląd profilu tej osoby). Jeśli nie lubimy być bierni, wybieramy opcję "Play random chat" (zakładka "Chats" w menu głównym), gdzie ustawiamy ilość osób, z którą chcemy konwersować (1 na 1 lub w grupie) oraz dystans, jaki dzieli nas od potencjalnego rozmówcy. W przypadku, gdy wolimy rozmowy sam na sam, na ekranie pojawiać się będą losowi osobnicy płci przeciwnej, których możemy odrzucić lub zafaworyzować (polubiłam to słowo). Ten wybór nie niesie ze sobą jeszcze żadnych konsekwencji, więc do woli możemy przebierać w rozmówcach (tu również możemy najpierw zerknąć na profil osoby). Natomiast w przypadku preferencji rozmowy grupowej, zostaniemy wrzuceni do randomowego czatu, do którego możemy się podłączyć lub, jeśli nam się nie spodoba, szybciutko uciec. Jeśli szukamy przyjaciół, a nie romansów, zakładka "Explore" pozwoli nam na przeglądanie profili i rozmawianie z wybranymi osobami również tej samej płci, co nasza.
Jak już wspomniałam, takie aplikacje to nie do końca moja bajka. Lecz muszę przyznać, że kuszące jest posiadanie przyjaciół na całym świecie chociażby po to, by ich odwiedzać. Meow Chat dobrze spełnia swoje zadanie, szybko wyszukuje potencjalnych rozmówców, jednak albo w Polsce niewiele osób korzysta z programu, albo "w okolicy" oznacza dla wyszukiwarki jakieś 1000 kilometrów, bo prawie wszystkie osoby, na które trafiłam, pochodziły z krajów sąsiadujących. Interfejs jest czytelny i dość intuicyjny i naprawdę nie mam się do czego przyczepić. Jeśli waszym żywiołem są relacje z ludźmi i lubicie mieć szerokie grono znajomych, Meow Chat zdecydowanie jest dla was.
Aplikacja dostępna jest za darmo na urządzenia z systemem Android oraz iOS.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu