Polska

Chcesz potwierdzić tożsamość mDowodem w banku? Ostrożnie - nie zawsze się da

Grzegorz Ułan
Chcesz potwierdzić tożsamość mDowodem w banku? Ostrożnie - nie zawsze się da

To był ważny rok dla aplikacji mObywatel, w której to 14 lipca pojawiła się długo oczekiwana nowość, w postaci elektronicznej wersji tradycyjnego dowodu tożsamości - mDowód.

Począwszy od 14 lipca, mDowód w aplikacji mobilnej mObywatel umożliwia nam już potwierdzanie tożsamości w niemal każdej sytuacji, w której to do tej pory potrzebny był tradycyjny, plastikowy dowód tożsamości.

Początkowo wyjątkiem były tu banki, które otrzymały okres przejściowy do 1 września tego roku, co w zasadzie sprawiło, iż dopiero od początku września możemy legitymować się nim w większości przypadków, bez konieczności posiadania przy sobie plastikowego dowodu osobistego.

Tradycyjny dowód tożsamości potrzebny jest nadal tylko przy wyrabianiu nowego dowodu osobistego oraz przy przekraczaniu granicy. Okazuje się jednak, że również w niektórych kontaktach z bankami.

W tym tygodniu napisał do nas nasz Czytelnik o dwóch przypadkach, których doświadczył - jeden dotyczył mBanku:

Zachęcony wizją braku konieczności zabieranie ze sobą portfela udałem się do mBanku w Galerii Bronowice w Krakowie podpisać umowę o kartę kredytową. Pracownik nie wydawał się ani trochę przerażony tym, że chce się legitymować mDowodem. Wyświetlił na swoim smartfonie kod QR, który zeskanowałem aplikacją mObywatel, zatwierdziłem przekazanie danych i już mogłem podpisać umowę.

Czytelnik ów nie poprzestał na tym i postanowił z uwagi na świąteczną promocję, skorzystać z jeszcze jednej karty kredytowej innego banku - BNP Paribas:

Wczoraj miałem do podpisania jeszcze jedną umowę o kartę kredytową - tym razem z BNP Paribas. Przed świętami banki starają się pozyskać klientów i robią naprawdę fajne promocje za skorzystanie z ich usług :)

Podobnie jak do mBanku udałem się do oddziału BNP przy Armii Krajowej w Krakowie. Pracownik na wstępie powiedział mi, że potrzebuje mojego dowodu osobistego do zeskanowania. Pomyślałem, że będzie to ciężkie przy mDowodzie - ale powiedziałem, że nie ma problemu :) Jednak okazało się, że pracownik przeglądający swoje procedury stwierdził, że nie ma możliwości obsłużenia mnie w zakresie podpisania umowy na podstawie mDowodu... Na nic zdały się moje tłumaczenia, że mDowód jest tak samo ważny jak ten plastikowy…

Pomijając fakt niebywałej wręcz chęci do podpisywania umów na karty kredytowe - nie nasza sprawa, postanowiliśmy zapytać bank BNP Paribas, w czym mógł tkwić problem w tym przypadku. Oczywiście, z uwagi na tajemnicę bankową nie mogli się odnieść bezpośrednio do tego klienta. Mogliby to zrobić pod jednym warunkiem - udzielenia nam upoważnienia przez tegoż klienta, co i tak mogłoby się na nic zdać z uwagi na to, iż nie doszło przecież do podpisania umowy.

Niemniej dowiedzieliśmy się z odpowiedzi biuro prasowego Banku BNP Paribas, iż jest jedna sytuacja w procedurach bankowych, która wymaga potwierdzenia tożsamości tradycyjnych dowodem osobistym:

W temacie respektowania mDowodu jako jednej z metod identyfikacji tożsamości Klienta możemy przekazać, że bank od 1 września br. akceptuje dokument mDowód podczas wizyt w placówkach banku. Dokument mDowód jest traktowany przez bank, jako równorzędny z innymi dokumentami weryfikującymi tożsamość, w tym z dowodem osobistym.

Należy pamiętać, że zgodnie z ustawą mDowód może być stosowany tylko w przypadku fizycznej obecności obu stron. W sytuacji, np. wnioskowania o produkt przez telefon, kiedy warunek ten nie może zostać spełniony, Klient proszony jest o podanie danych dokumentu tradycyjnego i na tej podstawie zostają przygotowane dokumenty do podpisu. Konsekwentnie, podczas dokończenia procesu w trakcie wizyty w oddziale, Klient jest proszony o przedstawienie dowodu tradycyjnego, którego dane podał podczas wnioskowania.

Z opisu naszego Czytelnika wynika, iż do placówki BNP Paribas udawał się już tylko na podpisanie umowy, więc prawdopodobnie mogła być taka sytuacja, iż procedurę jej zawierania rozpoczął przez telefon.

Stanowisko banku wydaje się więc zrozumiałe, bo mDowód nie jest cyfrową kopią i nie zastępuje plastikowego dowodu osobistego - dokumenty te różnią się serią i numerem, datą wydania i ważności. Tak więc w przypadku, gdy w kontakcie telefonicznym podajemy dane z dowodu tradycyjnego, wiadomym jest, iż już w kontakcie bezpośrednim przy finalizacji umowy w banku, musimy takowy okazać do wglądu.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu