Bezpieczeństwo w sieci

Podejrzane logowanie w Netflix? mBank ostrzega przed oszustami

Piotr Kurek
Podejrzane logowanie w Netflix? mBank ostrzega przed oszustami
Reklama

Dostaliście e-mail, że skończyła się subskrypcja Netfliksa? Uwaga, to może być fałszywa wiadomość, która uszczupli Wasze portfele. Powstrzymajcie się od klikania w podejrzane linki.

To że cyberprzestępcy rozsyłają fałszywe wiadomości podszywając się pod zaufane firmy czy instytucje finansowe nie jest żadną nowością. Zagrożenie jest duże — w kilka minut można stracić oszczędności, a proces ich odzyskiwania może być długi i żmudny. Wystarczy chwila nieuwagi, by narobić sobie ogromnego problemu. Dlatego warto mieć na uwadze to, w co klikacie w internecie i na jaką korespondencję reagujecie klikając w zamieszczony w niej link. Niestety, przeciwnik często sięga po coraz sprytniejsze rozwiązania i z każdym kolejnym atakiem wykorzystuje wymyślne sposoby wyciągnięcia pieniędzy z naszych kont.

Reklama


Zobacz też: Konto prywatne i firmowe w mBanku bez wychodzenia z domu już dostępne

O nowych fałszywych wiadomościach informuje mBank — wysyłając do swoich klientów stosowne powiadomienia. Tym razem to nie pomyłka, która uruchomiła całą falę komentarzy i popchnął ją w kierunku przesadnych kampanii marketingowych innych firm. To poważna informacja, która może uchronić Wasze portfele — dlatego nie warto jej ignorować. Jak informuje bank, nowe wiadomości rozsyłane są w imieniu popularnej platformy z dostępem do filmów i seriali — Netflix. W ich treści piszą o tym, że nie nie został opłacony abonament, a w konsekwencji zawieszona zostaje subskrypcja i wymagane jest „zresetowanie członkostwa". Rozwiązanie? Wejść na stronę podaną w wiadomości, podać dane karty płatniczej i gotowe — czy aby na pewno? Choć strona łudząco przypomina oryginał, jest specjalnie spreparowanym systemem do wyczyszczenia portfela. Po „zalogowaniu” się danymi z Netflix, pojawia się informacja o podejrzanym logowaniu z prośbą o ponownie podanie danych karty. W ten sposób cyberprzestępcy mogą wejść w posiadanie nie tylko numeru karty, ale daty ważności, czy kodu CVV2 — a to prosta droga do nieautoryzowanych transakcji

mBank ostrzega przed podejrzanymi wiadomościami od Netflix. Zwracajcie uwagę w co klikacie

Jednocześnie mBank przypomina, by być ostrożnym i nie klikać bezmyślnie w linki podane w e-mailu, czy wiadomości SMS, które choćby w najmniejszym stopniu wzbudzają nasze podejrzenia. Tym bardziej jeśli przekierowują na strony logowania lub proszę o dopłatę niewielkich sum pieniężnych z wykorzystaniem strony internetowej. Nawet jeśli jesteśmy przekonani, że adresat wydaje się uczciwy i nic nam nie grozi.



fałszywa strona logowania do Netflix

O czym więc pamiętać?

  • Zawsze potwierdzaj telefonicznie z nadawcą wiadomości nietypowe prośby o zalogowanie i przesłanie środków
  • Zawsze sprawdzaj czy adres strony, na której wpisujesz swoje dane, jest prawidłowy
  • Nigdy nie loguj się do serwisów za pomocą linków, które dostałeś w wiadomości mailowej
  • Dane karty płatniczej są szczególnie wrażliwe. Gdy podasz jej niewłaściwej osobie, może ona wykonywać płatności kartą w Internecie bez Twojej wiedzy i zgody
  • Dbaj o hasło dostępu do swojej poczty mailowej. Gdy wpadnie w niepowołane ręce, osoba trzecia może czytać Twoje prywatne wiadomości, wysyłać maile w Twoim imieniu
  • Nigdy nie używaj tego samego hasła dostępu do różnych portali. W przeciwnym razie cyberprzestępca będzie mógł zalogować się na różne Twoje konta i je wykorzystać przeciwko Tobie

Źródło: mBank

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama