Felietony

Matma nie musi być trudna i nudna wystarczy odpowiednie podejście, a to gwarantuje startup KnowRe

Krzysztof Wąsowski
Matma nie musi być trudna i nudna wystarczy odpowiednie podejście, a to gwarantuje startup KnowRe
Reklama

Technologia i edukacja to dwie bardzo bliskie sobie dziedziny. Wraz z rozwojem tego pierwszego pojawiają się na rynku coraz to nowsze formy edukacji, ...

Technologia i edukacja to dwie bardzo bliskie sobie dziedziny. Wraz z rozwojem tego pierwszego pojawiają się na rynku coraz to nowsze formy edukacji, kontroli i egzaminowania uczniów, a także rosną jak grzyby po deszczu nowe firmy i software’owe narzędzia specjalizujące się w nauczaniu. Zmiany, które dzieją się na naszych oczach i pojawianie się nowego software’u edukacyjnego ma jedną wspólną przyczynę- jest nią pojawienie się technologii, która potrafi „zaadaptować” się do użytkownika. KnowRe to startup, który  chce pomóc dzieciom do 12-go roku życa w nauce matematyki opierając się na metodzie adaptive learning.

Reklama

Pod dość zawiłą nazwą Adaptive Learning kryje się dosyć prosta metoda nauki, a raczej przekazywania wiedzy. Opiera się ona na nauce podczas korzystania z komputera, jednak w tym wypadku oprogramowanie dostosowuje zakres wiedzy i formę jej przekazu do potrzeb użytkownika na podstawie odpowiedzi, które zadaje oprogramowanie. Generalnie program/platforma e-learningowa oparta na Adaptive Learning na początku musi zadać pytania, by poznać użytkownika i dopasować do niego zakres wiedzy i formę jej prezentacji. Metoda ta ma za zadanie zmusić użytkownika do większego wysiłku umysłowego tak, by z biernego odbiorcy wiedzy stał się aktywnym uczestnikiem kursu.

Dzięki personalizacji treści i doświadczeń, z którymi spotyka się uczeń korzystający z platform opartych na Adaptive Learning, ich twórcy chcą poprawić wyniki oraz poziom wiedzy uczniów. Dodatkowo, każdy uczeń może uczyć się w swoim własnym indywidualnym tempie oraz otrzymać wiedzę w najprzystępniejszej dla niego formie.

W zeszłym roku pojawił się już startup, który stworzył narzędzia opierające się na metodzie Adaptive Learning. NoRedInk, bo o nim mowa, pomaga uczniom i studentom w szlifowaniu gramatyki i ortografii. Natomiast wydawcy tacy jak McGraw-Hill tworzą podręczniki i kursy, które pozwalają uczniom uczyć się efektywniej niezależnie od przedmiotu.

Startup KnowRe to „dziecko” amerykańsko-koreańskiego akceleratora SparkLabs, który przygotowuje platformę do nauki matematyki dla dzieci w wieku nieprzekraczającym 12 lat. W dniu wczorajszym sen twórców się ziścił, a po pierwszej rundzie seed otrzymali oni 1,4 miliona USD i będą mogli w tym rok pokazać swój serwis szerokiej publiczności. Nastąpi to prawdopodobnie w trzecim kwartale bieżącego roku,  gdyż aktualnie trwają zamknięte beta testy.

KnowRe to startup stworzony przez międzynarodowy, bo koreańsko – amerykański zespół w skład którego wchodzą nauczyciele i twórcy kursów e-learingowych dla korporacji. Twórcy wybrali sobie dosyć ambitny cel, chcą ułatwić młodzieży naukę jakże ważnego przedmiotu. Przy pierwszym użyciu KnowRe, użytkownik będzie musiał odpowiedzieć na serię pytań. Dzięki pytaniom platforma będzie potrafiła ocenić jaki poziom wiedzy matematycznej posiada dana osoba, jakie dziedziny wymagają pracy, a jakie wymagają tylko doszlifowania wiedzy. Na podstawie wiedzy uzyskanej z odpowiedzi, które udzielił użytkownik, KnowRe ułoży indywidualną ścieżkę nauki dla użytkownika. Ścieżka ta z czasem się będzie zmieniała. Z samego założenia platforma ma się adaptować do poziomu wiedzy użytkownika, a więc forma przekazu i zakres wiedzy będzie się dostosowywał z czasem użytkowania platformy.


KnowRe nie tylko ma za zadanie przekazać w przyjemnej formie wiedzę matematyczną. Twórcy nie chcieli jedynie stworzyć kolejnej platformy e-learningowej o matematyce. KnowRe ma być narzędziem, które pozwoli uczniom poznać i zrozumieć samych siebie, tego jak najlepiej się uczyć. KnowRe pozwala na rozłożenie nawet najprostszych zdigitalizowanych koncepcji czy lekcji matematycznych na mniejsze części. Dzięki temu, uczniowi łatwiej będzie przyswoić duży zakres wiedzy, a dodatkowo platforma dogłębniej pozna rzeczywisty poziom wiedzy ucznia. Im szerzej i dogłębniej KnowRe będzie poznawało swojego użytkownika, tym lepiej będzie potrafiło się dostosować do jego potrzeb i ewentualnych braków. Całość opiera się na pytaniach, logicznych zagadkach i zadaniach, które czekają na użytkownika. Zasadniczo tu nie chodzi nawet o to, by użytkownik udzielił prawidłowej odpowiedzi na dane pytanie, bardziej chodzi o sposób w jaki myśli i jak dochodzi do prawidłowej odpowiedzi.

Reklama

Platforma ma być wykorzystywana w formie zadania domowego lub w szkole, jako kolejny bodziec, który pozwoli nauczycielom przekazać wiedzę w spersonalizowany, a zatem lepszy i dokładniejszy sposób. Ogromnym plusem tego rozwiązania ma być dostosowywanie się do umiejętności ucznia w czasie rzeczywistym i w odróżnieniu od innych form nauki nie zmusza użytkownika do żmudnego odpowiadania na setki pytań, by zebrać o nim dane. KnowRe ma w ciekawy dla użytkownika sposób zachęcić do nauki, a przy okazji wyciągać od niego informacje o nim samym i na bieżąco korygować formę i zakres nauki.


Reklama

Użytkownik musi początkowo odpowiedzieć tylko na kilka pytań, a na ich podstawie KnowRe zacznie personalizować formę przekazu wiedzy tak, by użytkownik przyswajał ją najłatwiej. Co ciekawe, twórcy opracowali algorytmy, które eliminują problem analizy psychicznej użytkownika- oznacza to, że człowiek nie musi wcześniej analizować odpowiedzi, które udzielił użytkownik, by dobrać odpowiednią formę przekazu. KnowRe robi to automatycznie czyli analizuje odpowiedzi użytkownika i na ich podstawie tworzy zadania, ścieżkę rozwoju jego wiedzy, problemy etc.

Po zebraniu informacji o użytkowniku KnowRe tworzy arkusz, w którym zapisany zostaje początkowy stan wiedzy. Z czasem arkusz ten jest wypełniany kolejnymi wynikami i osiągnięciami użytkownika. Ma to na celu pokazanie obrazowo jak dzięki KnowRe zmienia się jego stan wiedzy i umiejętności matematyczne. Drugą bardzo ciekawą rzeczą, której ze świecą szukać w innych portalach edukacyjnych są gry i animacje. Zasadniczo większość portali związanych z edukacją nie ma problemu z wiedzą czy z formą jej przekazania, mają problem z zatrzymaniem użytkowników przy sobie. Przekazywanie suchej treści, zagadnień i zadań sprawdza się chyba jedynie na studiach, a i to z wątpliwym skutkiem. KnowRe postawiło na grywalizację, użytkownik do każdego zadania jest zachęcany grą bądź animacją. Dzięki temu, użytkownik jest nie tylko zainteresowany, ale zaangażowany w swoją naukę i ma na nią większą ochotę.


KnowRe zakończy fazę beta prawdopodobnie pod koniec trzeciego kwartału bieżącego roku, jednak twórcy już teraz udostępniają informacje w jaki sposób planują monetyzować swój pomysł. W sumie byłoby ciężko próbować na nim coś teraz zarobić, kiedy nie funkcjonuje jeszcze on tak jak powinien i widziała go jedynie garstka ludzi. Prawdopodobnie KnowRe będzie składało się z dwóch części. Części uczniowskiej oraz nauczycielskiej. Pierwsza będzie działała w tle, podczas gdy uczeń będzie rozwiązywał zadania postawione mu przez platformę, ona będzie pobierała o nim informację i przygotowywała spersonalizowane zadania. Większość zadań dla ucznia ma być darmowa, płatne mają być jedynie niektóre dodatki takie jak dodatkowe gry, wykresy informujące o postępach etc.

Druga część to część nauczyciela, dzięki której opiekun będzie mógł podsuwać swojemu uczniowi quizy, zagadki, zadania domowe itd. Zasadniczo to KnowRe je przygotuje, a nauczyciel będzie mógł je jedynie uruchomić w odpowiednim momencie lub zaplanować ich kolejność. Strona nauczycielska ma jednak służyć przede wszystkim do kontroli postępów w nauce i pokazać jak uczeń rozumie dany zakres materiału. Tak jak i w części przygotowanej dla uczniów i w tej pojawią się płatne ficzery.

Reklama

Cały pomysł jest dosyć ciekawy, jednak ciężko ocenić czy odniesie sukces. Pomysł z personalizacją kursów i oparciu nauki na podstawie tego co uczniowie już wiedzą nie jest nowy. Jednak forma, którą serwuje KnowRe może zainteresować wielu rodziców i szkoły. Trzeba będzie poczekać te kilka miesięcy i przekonać się czy ten koreańsko-amerykański startup ma szanse na odniesienie spektakularnego sukcesu. Wypada zaznaczyć, że twórcy obrali sobie dość ambitny cel i planują jednocześnie wejść na dwa różne rynki czyli USA i Korei Południowej.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama