Huawei

Huawei niczym Apple. Mate 20 Pro "wygina śmiało ciało"

Jakub Szczęsny
Huawei niczym Apple. Mate 20 Pro "wygina śmiało ciało"
Reklama

Spieszmy się kochać Apple - tak szybko się wygina. Legendy o niekoniecznie odpornych telefonach z Cupertino to przynajmniej w moim środowisku już stałe punkty popijaw, spotkań towarzyskich. Oczywiście, fani Apple są wtedy bardzo obrażeni i niekoniecznie cieszą się z takich połajanek. Ale spokojnie, Moi Drodzy - z Huawei też możemy się pośmiać. Mate 20 Pro zdaje się bardzo łatwo wyginać.

JerryRigEverything to bardzo ciekawy człowiek - bierze sobie sprzęty i je psuje. A to potem oglądają miliony ludzi na całym świecie. Ja zdziwiony nie jestem - sam lubię coś psuć, albo patrzeć na to jak ktoś coś psuje. Tym razem znany youtuber wziął na tapet telefon Huawei Mate 20 Pro, który... wygiął się w trakcie jego "zabaw". I to zbyt prosto - jak się okazuje.

Reklama

Dzieje się to krótko po tym, jak ten sam człowiek uznał, że nowy iPad Pro również zbyt łatwo się wygina, choć trzeba uczciwie przyznać, że większość nowoczesnych tabletów ma ten problem. Cienkie konstrukcje, lekkie obudowy powodują, że trudno jest stworzyć atrakcyjny designowo oraz wytrzymały sprzęt przenośny.

Nie oznacza to jednak, że Huawei Mate 20 Pro jest smartfonem złym - ba, jest bardzo, bardzo dobry. Ale podobnie jak przypominałem przyszłym posiadaczom tabletu iPad Pro - decydując się na ten właśnie telefon, zaopatrzcie się także w cover, który zabezpieczy ten sprzęt. Awaria związana z wygięciem się urządzenia może być bardzo droga - w przypadku youtubera doszło właściwie do permanentnego uszkodzenia wyświetlacza i właściwie do zniszczenia telefonu. A to raczej słaba perspektywa w przypadku skądinąd drogiego urządzenia mobilnego, prawda?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama