Kosmos

Pod powierzchnią Marsa jest życie? Abstrakcyjna teoria może okazać się prawdą

Patryk Łobaza
Pod powierzchnią Marsa jest życie? Abstrakcyjna teoria może okazać się prawdą
Reklama

Naukowcy uważają, że wraz z nowymi odkryciami, szanse na to, że na Marsie znajdziemy życie, są coraz większe. Jedna z teorii mówi, że znajdziemy je pod powierzchnią.

Pewnie dla niektórych to nowość, a inni wiedzą o tym od dawna, jednak Mars nie zawsze był bezkresną pustynią. Sąsiadująca z nami planeta mogła mieć kiedyś nawet warunki zbliżone do tych ziemskich. Nie oznacza to oczywiście, że na pewno występowało tam wtedy życie, jednak szanse na to są. Ostatnie badania oraz modelowanie komputerowe rzucają nowe światło na możliwość istnienia życia na Marsie, szczególnie w ukrytych pod lodem warstwach, gdzie teoretycznie mogłyby przetrwać mikroorganizmy. Wnioski te budzą nadzieję na odnalezienie śladów życia na tej czerwonej planecie, jednak wciąż pozostaje wiele niewiadomych.

Reklama

Odkrycia dokonane przez sondy i łaziki wskazują, że planeta mogła posiadać cieplejszy i wilgotniejszy klimat, co mogło sprzyjać powstaniu i ewolucji organizmów. Dzisiejszy Mars to sucha i zimna pustynia, której powierzchnię pokrywają rozległe obszary pyłu. Czy jednak pod lodowcami mogą istnieć warunki sprzyjające istnieniu życia? Odpowiedź na to pytanie przyniosły najnowsze symulacje komputerowe.

Pod marsjańskim lodem skrywa się życie?

Zespół badawczy przeprowadził symulacje, a następnie opublikował wyniki na łamach czasopisma Nature. Symulacje miały na celu zbadanie, czy pod warstwami lodu na Marsie mogą występować odpowiednie warunki do przeprowadzenia fotosyntezy przez mikroorganizmy. Fotosynteza, proces, w którym organizmy przekształcają światło słoneczne w energię, jest kluczowym elementem życia na Ziemi. W symulacjach badano dwa typy lodu: zamarzniętą wodę i zamarznięty dwutlenek węgla. Szczególną uwagę naukowcy zwrócili na pierwszy z nich, zamarzniętą wodę, która zmieszana z pyłem tworzy warstwy pokrywające powierzchnię Marsa.

Co interesujące, wyniki badań sugerują, że ciemny pył, wymieszany z lodem, może pochłaniać więcej światła słonecznego, co prowadzi do wzrostu temperatury pod lodem i topnienia lodu na głębokości kilku metrów. Chociaż badacze nie są pewni, czy to zjawisko może zachodzić na Marsie w takim samym stopniu jak na Ziemi, to podobne procesy obserwuje się na naszej planecie, gdzie pod lodowymi pokrywami powstają kieszenie wypełnione wodą. W tych kieszeniach życie tętni, a mikroorganizmy korzystają z energii uzyskanej dzięki fotosyntezie.

Jednym z kluczowych elementów dla istnienia życia na Marsie jest kwestia ochrony przed promieniowaniem kosmicznym. Atmosfera Marsa jest niezwykle cienka, co sprawia, że powierzchnia planety jest narażona na promieniowanie ultrafioletowe oraz radioaktywne cząsteczki, które mogą być zabójcze dla znanych nam form życia. Jednak według badań, lód mógłby pełnić rolę swoistej tarczy ochronnej, blokując niebezpieczne promieniowanie, a jednocześnie przepuszczając wystarczającą ilość światła, aby umożliwić proces fotosyntezy.

Naukowcy dowodzą, że promienie słoneczne mogłoby docierać na głębokość nawet 3 metrów pod powierzchnią lodu, co stworzyłoby „strefy radiacyjnej zamieszkiwalności”. Te obszary byłyby odpowiednio zabezpieczone przed promieniowaniem i mogłyby stanowić schronienie dla prostych organizmów, takich jak bakterie, które prowadziłyby fotosyntezę w podobny sposób, jak to ma miejsce na Ziemi w środowiskach lodowych.

Badania nad możliwością istnienia życia na Marsie odwołują się do analogii z Ziemią, więc nic nie jest jeszcze przesądzone. Na naszej planecie organizmy są w stanie przetrwać w ekstremalnych warunkach, na przykład w lodowcach, gdzie światło słoneczne przenika przez warstwy lodu i umożliwia prowadzenie fotosyntezy. Podobnie może być na Marsie, choć poziom promieniowania ultrafioletowego jest tam znacznie wyższy z powodu braku warstwy ozonowej, która na Ziemi pełni funkcję ochronną. Jednak według symulacji, w miejscach, gdzie pył jest wymieszany z lodem, mogłyby powstać strefy, w których ilość promieniowania jest ograniczona, co pozwoliłoby na przetrwanie mikroorganizmów.

Grafika: depositphotos

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama