Nauka

New Glenn coraz bliżej dziewiczego lotu. Jednak marzenia o Marsie prysły

Patryk Łobaza
New Glenn coraz bliżej dziewiczego lotu. Jednak marzenia o Marsie prysły

New Glenn to najbardziej ambitny dotychczas projekt New Origin, firmy przedsiębiorstwa kosmicznego Jeffa Bezosa. Początkowo jej pierwszym celem miało być wyniesienie satelitów na orbitę Marsa. Plany jednak uległy zmianie.

W ostatnich latach eksploracja kosmosu stała się areną rywalizacji nie tylko państw, ale także prywatnych firm, w tym Blue Origin Jeffa Bezosa oraz SpaceX Elona Muska. Obie te firmy nieustannie dążą do przyspieszenia rozwoju technologii kosmicznych i ekspansji ludzkości poza Ziemię. W przypadku Blue Origin najnowsza rakieta New Glenn stała się symbolem tych dążeń, choć jej droga do debiutu jest pełna wyzwań, problemów i lekkiego pecha.

Debiut New Glenn — kiedy i dlaczego nie Mars?

Blue Origin, założona w 2000 roku przez Jeffa Bezosa, od dłuższego czasu rozwijała różne technologie kosmiczne, jednak największe nadzieje pokłada w dwustopniowej rakiecie New Glenn. Początkowo planowany debiut tej maszyny miał odbyć się już w 2020 roku, jednak ze względu na liczne problemy techniczne, w tym awarie podczas testów wytrzymałościowych, start był wielokrotnie przekładany. Teraz firma ogłosiła, że New Glenn jest gotowa do swojego "dziewiczego lotu", który ma się odbyć w listopadzie 2024 roku.

Głównym celem tej rakiety początkowo miało być wyniesienie na orbitę Marsa bliźniaczych orbiterów misji ESCAPADE, jednak problemy techniczne oraz zbliżający się koniec okna startowego sprawiły, że ten etap misji został przełożony na 2025 rok. Mimo to, New Glenn nie pozostanie na ziemi – jej pierwszy lot będzie dedykowany innej misji.

Misja ESCAPADE – badania atmosfery Marsa

Misja ESCAPADE (Escape and Plasma Acceleration and Dynamics Explorers) to projekt NASA, mający na celu zbadanie, jak energia i wiatr słoneczny wpływają na atmosferę Marsa. Dwa bliźniacze satelity, Blue i Gold, miały orbitować wokół Czerwonej Planety, aby jednocześnie przeprowadzać pomiary w dwóch różnych punktach magnetosfery. Celem tych badań jest uzyskanie trójwymiarowego obrazu procesów zachodzących w magnetosferze Marsa oraz lepsze zrozumienie mechanizmów prowadzących do ucieczki cząsteczek atmosferycznych w przestrzeń kosmiczną. Wnioski z tych badań mogą być kluczowe dla przyszłych załogowych misji na Marsa.

Pierwotnie orbitery misji ESCAPADE miały zostać wyniesione przez rakietę New Glenn w październiku 2024 roku. Jednakże, z powodu opóźnień w testach rakiety i wąskiego okna startowego, NASA postanowiła przełożyć start na nie wcześniej niż wiosnę 2025 roku, kiedy ponownie otworzy się okno umożliwiające skierowanie rakiet w stronę Marsa.

Testy New Glenn i nowy cel

Mimo opóźnień związanych z misją ESCAPADE Blue Origin nie ustaje w przygotowaniach do debiutu New Glenn. 23 września firma przeprowadziła udany test gorącego startu drugiego stopnia rakiety, trwający 15 sekund. Celem tego testu było zweryfikowanie poprawności współdziałania podsystemów, w tym silników BE-3U, systemów kontroli wektora ciągu oraz systemów kontroli ciśnienia w zbiornikach. Ten test stanowił kluczowy krok na drodze do pierwszego startu rakiety.

Kolejną misją, w której New Glenn odegra kluczową rolę, jest DarkSky-1, sponsorowana przez Pentagon. Rakieta ma wynieść na orbitę nową platformę kosmiczną Blue Ring, która będzie pełniła funkcję orbitalnego przystanku dla astronautów oraz turystów kosmicznych. Blue Ring ma także stać się istotnym elementem w logistyce kosmicznej, umożliwiając uzupełnianie paliwa i przekazywanie danych w przestrzeni kosmicznej. Do startu może zatem dojść już w listopadzie.

New Glenn, o wysokości 98 metrów, jest jedną z największych rakiet na świecie. Jej pierwszy stopień jest wyposażony w siedem silników BE-4, zasilanych ciekłym metanem i ciekłym tlenem. Co istotne, pierwszy stopień rakiety jest wielokrotnego użytku, co ma znacząco obniżyć koszty kolejnych misji, podobnie jak w przypadku rakiet Falcon 9 od SpaceX. Po zakończeniu misji stopień ten ma lądować na platformie na oceanie.

Grafika: Blue Origin

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu