Nauka

Mars jest bardziej toksyczny dla życia niż przypuszczano

Marcin Hołowacz
Mars jest bardziej toksyczny dla życia niż przypuszczano
Reklama

Jeżeli planujesz wakacje na Marsie (w związku z różnymi przemówieniami Elona Muska itd.), to mam dla ciebie nieprzyjemną wiadomość...

Eksperymenty dotyczące Marsa

Naukowcy z University of Edinburgh przeprowadzili fajne eksperymenty związane z Marsem. Już kilka dekad temu podejrzewano, że na powierzchni Czerwonej Planety znajdują się nadchlorany, natomiast kolejne misje marsjańskich łazików tylko to potwierdziły. W związku z tym, uczeni wzięli trochę powszechnych ziemskich bakterii, wymieszali je z nadchloranami występującymi na powierzchni marsjańskiej gleby, a następnie wystawili je na działanie promieni UV.

Reklama

Efekty tych działań były takie, że bakterie zostały wybite dwukrotnie szybciej, niż miałoby to miejsce bez dodatku nadchloranów. To oczywiście nie koniec, ponieważ na powierzchni Czerwonej Planety występują również inne związki, dlatego w następnej próbie dodano jeszcze tlenek żelaza i nadtlenek wodoru. Taka mieszanka w połączeniu z promieniami UV, zabija bakterie 11 razy szybciej niż sam wariant z nadchloranami. W publikacji naukowej z Scientific Reports stwierdzono:

Te wyniki pokazują, że połączone efekty co najmniej trzech związków występujących na powierzchni Marsa, aktywowane przez reakcje fotochemiczne mające miejsce na powierzchni planety, aktualnie czynią ją bardziej nieprzyjazną życiu, niż poprzednio sądzono.

Mars to mało przyjazne miejsce

Ogólnie rzecz biorąc, Mars nie jest szczególnie atrakcyjnym miejscem – na pewno nie wybrałbym się tam na urlop wypoczynkowy. Szczątkowa atmosfera, niemal całkowity brak pola magnetycznego, średnio temperatura wynosi tam jakieś minus 60 stopni Celsjusza, a zimą przy biegunach jest to bliżej minus 125 stopni Celsjusza (tak, na Marsie trzeba grzać w piecu przez cały rok, kto zapłaci za ten węgiel? Ja na pewno nie…), nie ma tam wody w stanie płynnym, co najwyżej ta zamrożona w czapach lodowych… Nie wspomniałem o szkodliwych dawkach promieniowania, ale to wynika z braku atmosfery i pola magnetycznego.

Uciążliwy jest nawet piasek na tej wielkiej, jałowej pustyni. Wspomniany piasek jest drobny i jest wszędzie, więc to niemożliwe, żeby nie roznosił się na kombinezonach do habitatów itd. Trzeba sobie jakoś z tym radzić, ponieważ piach będzie nie tylko pogarszał stan różnych maszyn, ale też może szkodzić ludziom – działanie rakotwórcze, przyczynianie się do chorób płuc, albo np. do pogarszania pracy tarczycy. To toksyczna pustynia, która jak się okazuje, zabija ekspresowo nawet bakterie.

Mars jest tak nieprzyjaznym miejsce, że niektórzy z badaczy mogliby stracić swoje nadzieje na odkrycie tam życia w jakiejkolwiek postaci… ale nie tracą! Sterylna powierzchnia Czerwonej Planety jest zabójcza dla bakterii dopiero po dodaniu promieni UV (nieustannie bombardują powierzchnię Marsa), ale… pod powierzchnią może być już znacznie przyjemniej. Właśnie dlatego ESA, która planuje wystrzelić marsjańskiego łazika w 2020 roku, wyposażyła go w wiertło, które pozwoli zaglądać trochę głębiej pod powierzchnię. Może marsjańska gleba tętni życiem i ktoś w końcu się na to natknie! Kto wie…

Może lepiej sobie darować kolonizację Marsa?

Po co lecieć w tak zimne i nieprzyjazne, wręcz toksyczne miejsce? To chyba strata pieniędzy i czasu, prawda? Ktoś mógłby tak pomyśleć, jednak polecam spojrzeć na to jeszcze w inny sposób: im bardziej nieprzyjazne miejsca uda nam się okiełznać, tym jesteśmy silniejszym gatunkiem.

Źródło 1, 2, 3

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama