Mapy Google przyzwyczaiły nas już do tego, ze część z nowych opcji które wprowadzają do aplikacji trafia wyłącznie do wąskiego grona użytkowników ograniczonego regionalnie. Czasem wypływają one na szersze wody, czasem nie — jak będzie tym razem?
Internetowy gigant ogłosił właśnie wprowadzenie nowych opcji, które na tę chwilę dostępne będą wyłącznie dla mieszkańców Indii. Wśród nich znalazło się m.in. zgłaszanie wypadków. Coś, co wiele nawigacji (w tym również należące do Google Waze) ma od lat, i opcja na którą wielu kierowców czekało z utęsknieniem.
Gigant poinformował na swoim produktowym blogu o wprowadzaniu nowych funkcji na tym ogromnym, ale też trudnym, rynku. I choć funkcją która budzi z naszej perspektywy najwięcej emocji bez wątpienia jest właśnie zgłaszanie napotkanych na drodze incydentów by ostrzec kierowców, to na tym jeszcze nie koniec. Bo nowych funkcji w mapach będzie więcej.
Mapy Google z nowymi funkcjami dla kierowców. Póki co w Polsce z nich nie skorzystamy
Google poświęciło sporo uwagi by zapewnić możliwie jak najlepsze doświadczenia mieszkańcom tamtejszego regionu - i wprowadza sporo rozwiązań z których skorzystają mieszkańcy. Jednym z najważniejszych jest wsparcie tras flyover oraz ostrzeganie o wąskich drogach. Ponadto — podobnie jak w innych regionach — Mapy Google będą rozszerzać tamtejszą bazę informacji na temat ładowarek elektrycznych. Platforma pozwoli również zarezerwować bilety na metro.
Google dba o poszczególne rynki. Czekamy na podobne udoskonalenia także w Polsce!
Przez lata widzieliśmy jak Google wypuszcza nowe funkcje dedykowane rynkowi amerykańskiemu — i chyba nikogo to specjalnie nie dziwiło. To "ich" dom, a poza tym ogromny rynek. Ale tymi zapowiedziami firma udowadnia, że na tym jeszcze nie koniec — i serwuje regionalne usprawnienia także w innych zakątkach świata. Kto wie, może niebawem jakieś specjalne funkcje trafią także do Polski? Zakup biletów na komunikację miejską w największych miastach nie byłby złym rozwiązaniem.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu