Google

Google Maps uzależnia od siebie kolejną branżę. Wasze ulubione restauracje mogą mieć kłopoty!

Kamil Świtalski
Google Maps uzależnia od siebie kolejną branżę. Wasze ulubione restauracje mogą mieć kłopoty!
Reklama

Mapy Google cały czas się rozbudowują, a wraz z rozbudową ich bazy danych... nadchodzą potencjalne problemy dla kolejnej branży. Tym razem chodzi o restauratorów, których całe karty wkrótce doczekają się fotograficznej prezentacji. Lepiej dla nich, żeby zawczasu zadbali o odpowiednie fotografie, które zachęcą do odwiedzenia ich miejsca.

Mapy Google to potężna platforma, która z każdym kwartałem rośnie w siłę. To już nie tylko mapy i nawigacja — to także coraz bardziej kompletna baza danych na temat miejsc, które się tam znalazły. I jednym z tematów ku którym Mapy Google coraz bardziej się regularnie zbliżają są restauracje. Projekty takie jak Foursquare (które, swoją drogą, u nas nigdy specjalnej popularności nie zdobyły) schodzą tym samym na dalszy plan. Bo po co sięgać po dodatkową platformę, skoro wszystko będzie pod ręką w jednym z programów, po które najczęściej sięgamy na naszym smartfonie?

Reklama


Zobacz też: VR powoduje, że jedzenie smakuje lepiej. Restauratorzy – zacierajcie ręce

Jest jednak pewien problem. Im bardziej Mapy Google zaczną się zagłębiać w szczegóły, tym większe mogą przysporzyć właścicielom restauracji. Lokale, informacje związane z ich godzinami otwarcia czy otwarte opinie które mogą wyrażać użytkownicy dostępne są już od dawna. Ale teraz Google postanawia pójść głębiej i... poświęcić uwagę także konkretnym daniom. Użytkownicy będą mogli je oznaczać, wrzucać zdjęcia by zaprezentować jak wyglądają w praktyce i... komentować. Co to oznacza? Wszyscy zainteresowani będą mogli sprawnie odnaleźć popularne dania w okolicy, a jako że jemy oczami... to sposób prezentacji może wskoczyć tutaj na pierwsze miejsce. Ale to jeszcze nie wszystko: z poziomu Map będzie można też zgłaszać nieprawidłowości związane z poszczególnymi potrawami. W oficjalnej instrukcji opcji czytamy m.in. o raportowaniu złych nazw czy potraw, których w danym miejscu nie zjemy. I z poziomu tego widoku nie można recenzować poszczególnych opcji, ale... bardzo łatwo jest sobie wyobrazić sposób, w jaki ta opcja może podziałać na niekorzyść właścicieli biznesów.


Zobacz też: Mapy Google z fantastyczną nowością. Tylko ilu lokalnie zrobi z niej użytek?

Fotografowanie jedzenia w estetyczny sposób nie jest wcale proste. Dobre światło, dobra prezentacja — liczą się najdrobniejsze szczegóły. Istnieje szansa, że cały przegląd menu będzie tam na wyciągnięcie ręki — co w gruncie rzeczy jest dobrą wiadomością. Ale jako osoba która lubi jeść, a czytając o jedzeniu — automatycznie przegląda rozmaite fotografie z popularnych restauracji, wiem, że do tego samego tematu można podejść na wieeele rozmaitych sposobów. I są prezentacje użytkowników, po których w życiu bym miejsca nie odwiedził — dlatego na miejscu na właścicieli biznesów, jak najszybciej zadbałbym o stosowną sesję zdjęciową prezentującą ich dania z jak najlepszej perspektywy. A komentarze? Na te nie ma rady — ale faktem jest, że w przypadku negatywnych opinii — opinie z Map Google mogą okazać się dla nich dużo bardziej bolesne, niż innych platform. W końcu ich zasięg jest znacznie większy — a już wkrótce przy opinii o restauracji będzie można wywoływać konkretne dania. Szykują się ciekawe zmiany.

Zobacz też: Mapy Google bez konkurencji? Integracja z aplikacjami muzycznymi i transport publiczny na żywo

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama