Świat

Mamy pierwszy krok Netflixa w blokowaniu serwerów VPN

Jakub Szczęsny
Mamy pierwszy krok Netflixa w blokowaniu serwerów VPN
Reklama

To z pewnością nie spodoba się osobom, które zdecydowały się na wykupienie abonamentu po tym, jak popularny serwis VOD otworzył się na wszystkie rynki...

To z pewnością nie spodoba się osobom, które zdecydowały się na wykupienie abonamentu po tym, jak popularny serwis VOD otworzył się na wszystkie rynki na świecie. Jak zapowiadano, tak zrobiono - Netflix rozpoczął blokowanie możliwości omijania ograniczeń regionalnych - na pierwszy ogień poszła Australia, ale pewne jest to, że w najbliższym czasie do tego kraju dołączą kolejne.

Reklama

Użytkownicy interesujący się Netflixem w Polsce, aby móc tam oglądać filmy i seriale wcześniej korzystali z serwerów VPN tylko dlatego, że usługa nie była dostępna na całym globie. Obecnie jest to już tylko metoda na uzyskanie dostępu do treści niedostępnych w danym regionie. Najbogatsza biblioteka dostępna jest w USA i to te produkcje są obecnie najbardziej rozchwytywane. Może się okazać, że niedługo i w Polsce zostaniemy ograniczeni do niezbyt obszernych zasobów przeznaczonych na nasz region.


Osoby znajdujące się w Australii i korzystające z serwerów VPN są informowane o tym, że wykryto połączenie z adresu, który wskazuje na proxy. Aby móc dalej korzystać z Netflixa, wymaga się zakończenia takiego połączenia.

Walka Netflixa z omijaniem blokad może jednak wyglądać jak zabawa w kotka i myszkę. Prawdopodobnie, sprawa ogranicza się jedynie do identyfikowania i blokowania adresów IP przynależących do usług zmieniających (w uproszczeniu) region osoby, która łączy się z usługą. Usługa VPN "TorGuard" już zapowiedziała, że nawet, jeżeli Netflix zablokuje jej adresy, w przygotowaniu są już nowe, dzięki którym użytkownicy nie odczują nawet nałożonych ograniczeń. Jednak tak nie można w nieskończoność - Netflix w końcu dopracuje swój system blokad tak, że takie operacje staną się niemożliwe.

Netflix musi zadziałać szybko - w grę wchodzi zadowolenie klientów

Po wejściu Netflixa na nowe rynki można natrafić na utyskiwania użytkowników z powodu ubogich dostępnych bibliotek. Jest to ogromny problem Netflixa, który być może w niedługim czasie zacznie się rozwiązywać wraz z tym, jak usługodawca będzie dopinał potrzebne do rozszerzenia oferty umowy. Jednak do tego czasu może okazać się, że na jakiś czas Internauci zostaną pozbawieni swoich ulubionych produkcji - a to za nie głównie płacą, nawet korzystając z VPN-ów.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama