Czekacie na nowości macOS Sonoma na swoich komputerach Apple z układami Intela? Jest kilka funkcji, z których na nich nie skorzystacie.

macOS Sonoma trafi na komputery Apple już tej jesieni. Na konferencji WWDC Apple oficjalnie opowiedziało co nieco na temat nowości zmierzających do ich stacjonarnego systemu. Tuż po niej — oficjalnie potwierdzono też na jakich komputerach skorzystamy z nowego systemu. Firma konsekwentnie odcina modele z układami Intela. Ale poza tym że kilkuletnich modeli zabraknie ich na liście kompatybilności, to nawet komputery którym udało się załapać na listę będą pozbawione dostępu do wybranych nowości w systemie. Jakich?
4 funkcje macOS Sonoma z których nie skorzystacie na komputerach z układami Intela
Jedną z najciekawiej prezentujących się nowości dla macOS Sonoma bez wątpienia była ta związana z przeprowadzaniem prezentacji online. Jednoczesne wyświetlanie slajdów i efektownie wyciętego prezentera które dostępne będzie dla całego szeregu aplikacji do wideokonferencji to bardzo fajna sprawa, ale... nie dla maków z Intelem.
Kolejny niedostępny element to... efekty związane z naszymi gestami. Apple pokazało ciekawie prezentujące się animacje 3D, które reagują na gesty naszych dłoni. Serduszka, konfetti, fajerwerki. Dodatek, bajer — i pewnie niewielu za nim zatęskni jako że nie jest to rzecz skupiająca się na pracy, ale to kolejny cios w kierunku maków z Intelem.
Jeżeli ostrzyliście sobie ząbki na tryb gracza, to... także nie mam dla was najlepszych wiadomości. Zapowiedziana zmiana w kwestii ograniczania wydajności w tle i skupianiu się na zapewnianiu jak największych zasobów CPU i GPU podczas grania na Intelach również nie zadziała. Oczywiście to samo tyczy się braku opóźnień dla kontrolerów i innych akcesoriów.
Ostatnim z braków jest brak wsparcia dla wywoływania asystentki głosowej za pośrednictwem po prostu komendy "Siri". Ale biorąc pod uwagę popularność (a raczej jej brak) w Polsce, nie sądzę, by ktokolwiek za tym zatęsknił. Tym bardziej że pomijając już kwestie braku wsparcia dla języka polskiego u Siri, to skrócone jej wywoływanie jest dostępne tylko w języku angielskim.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu