MacBooki Pro i Air wyłącznie z portami USB typu C to świetne sprzęty, choć nie są pozbawione wad. Dla wielu takowymi jest konieczność korzystania z dodatkowych przejściówek i stacji dokujących, a te czasem doprowadzały do zniszczenia komputera. Apple reaguje na problem... aktualizacją systemu.
Apple aktualizuje system, by zapobiec uszkodzeniom komputerów. Szkoda że tak późno
Z całą pewnością słyszeliście lub czytaliście o problemach z komputerami Mac i zewnętrznymi stacjami dokującymi / hubami USB-C, które w niektórych przypadkach uśmiercały nowsze modele MacBooków Pro i MacBooków Air. Także z układami M1, które zaprezentowano w zeszłym roku.
Zobacz też: Apple M1X zdeklasuje rywali. Nowe MacBooki Pro to bestie
Na przestrzeni ostatnich tygodni w sieci pojawiało się wiele wpisów użytkowników sprzętów Apple, którzy po podłączeniu do swoich komputerów zewnętrznych akcesoriów napotkani problemy. Część z takich urządzeń oferuje możliwość ładowania, co ogranicza konieczność podłączania dodatkowego zasilania do Macbooka — wystarczy podpiąć kabel do stacji/przełącznika, a ten podłączyć do komputera. Takie rozwiązanie ma wiele plusów, miało też jeden minus. Z niewiadomych przyczyn akcesoria te mogły przyczynić się do uszkodzenia MacBooków. Niektórzy producenci zdecydowali się ostrzegać swoich klientów. Na stronach informują, że sprzedawane prze nich akcesoria nie są kompatybilne z MacBookami Pro i Air z M1. Tak ma to miejsce w przypadku. Na stronach GreenCell poświęconych stacji dokującej, przejściówki, adapterowi, HUB USB-C Green Cell 7 przeczytacie:
Kompatybilność z każdym laptopem wyposażonym w USB-C, m.in: Apple MacBook 12, Pro 13, Pro 15 (2016, 2017), Asus ZenBook 3, Dell XPS 13/15. Adapter HUB GC 7in1 nie jest kompatybilny z MacBookami 2020 z procesorem M1
Apple wypuszcza aktualizację macOS Big Sur 12.2.2. Chroni ona komputery Mac przed uszkodzeniami spowodowanymi akcesoriami USB-C
Zobacz też: macOS 11.3 – Apple zadba by twój Macbook był zawsze naładowany na spotkanie
Apple jakoś nie odnosiło się do sprawy i nie doszukałem się żadnego oficjalnego potwierdzenia problemu. Istnieje szansa, że firma wymieniała uszkodzone komputery w ramach napraw gwarancyjnych bez większego rozgłosu — przynajmniej tych nowszych modeli. A co w przypadku całej reszty? Podejrzewam, że usterki naprawiane są na podstawie indywidualnych przypadków. I choć wina wydawała się stać po stronie producentów akcesoriów, sprawa nie jest wcale taka oczywista. Apple udostępniło właśnie aktualizację systemu Big Sur, która rozwiązuje problem... uszkadzających komputery Mac hubów USB-C:
Uaktualnienie macOS Big Sur 11.2.2 chroni MacBooki Pro (z 2019 roku i nowsze) oraz MacBooki Air (z 2020 roku i nowsze) przed uszkodzeniami w wyniku użycia niekompatybilnych koncentratorów i stacji dokujących z zasilanymi gniazdami USB‑C.
O jakie konkretnie niekompatybilne akcesoria chodzi? Tego nie wiadomo. Apple posiada w swojej ofercie certyfikowane akcesoria, które kosztują niemało, ale patrząc na standard USB-C trudno doszukiwać się, by tego typu huby, stacje i przejściówki wymagały akceptacji amerykańskiej firmy. Oby najnowsza aktualizacja rozwiązała w całości ten problem. Pozostaje jednak pytanie: co z użytkownikami, których komputery zdążyły ucierpieć po podłączeniu ich do zewnętrznych sprzętów USB-C...
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu