Masz problem z nieoczekiwanym wyłączaniem się tegorocznego Macbooka Pro? Apple podpowiada do zrobić, by zażegnać problem.
Część 13" Macbooków Pro ma problem z losowym... wyłączaniem się - Apple podpowiada jak sobie z nim poradzić
Nie wiem czy to moje przewrażliwienie i temat Macbooków działa na mnie jak płachta na byka czy faktycznie w ostatnich miesiącach nagromadziło się rzeczy, przez które faktycznie można zakładać że przenośne komputery od Apple to same problemy. Jak nie zacinające się klawiatury motylkowe z którymi firma nie potrafiła dojść do ładu (więc ostatecznie w nowym 16" Macbooku Pro powrócono do konstrukcji nożycowych) to znowu kłopotliwe baterie w Macbookach Pro z 2015 roku (na szczęście ruszył program darmowej ich wymiany). Teraz zaś firma informuje o kłopotach z nieoczekiwanym wyłączaniem się komputerów. Chodzi o 13-calowe Macbooki Pro z 2019 roku, te z dwoma portami Thunderbolt 3. Jeżeli macie naładowaną baterię a Wasz komputer potrafi nieoczekiwanie zgasnąć, oto oficjalne rozwiązanie oczami Apple.
Zobacz też: Czy to jakiś żart Apple z tym VOD? Totalny blamaż najbogatszej firmy świata
Co zrobić kiedy Macbook Pro 13" nieoczekiwanie się wyłącza?
- Jeżeli wskaźnik naładowania Twojego Macbooka Pro wskazuje mniej niż 90%, przejdź do kroku drugiego. Jeżeli jest to więcej niż 90: używaj komputera tak długo, dopóki nie będzie to mniej niż 90% — i przejdź do kroku drugiego;
- Podłącz zasilanie do komputera;
- Zamknij wszystkie otwarte aplikacje;
- Zamknij pokrywę komputera by mógł on przejść w tryb uśpienia;
- Pozwól Macbookowi ładować się w ten sposób przez co najmniej osiem godzin;
- Po tym czasie zaktualizuj system do najnowszej wersji macOS.
Jeżeli ta instrukcja nie pomoże, firma w swojej oficjalnej instrukcji zachęca do kontaktowania się ze wsparciem technicznym.
Zobacz też: Znamy zwycięzców pierwszego Apple Music Awards! Oficjalna gala i wręczenie nagród już jutro!
Jeżeli to nie pomoże to... szykuje się kolejny wielki program wymian?
Patrząc na powyższe rozwiązanie dość, eeee, poważnego problemu — mam tylko cichą nadzieję, że te niepozorne kroki faktycznie pomogą użytkownikom których on dotyczy. Trudno mi sobie wyobrazić poleganie na narzędziu, które ni z tego, ni z owego, potrafi się po prostu wyłączyć. Plus całej tej sytuacji jest taki, że... to Apple. I firma przez lata udowodniła już, że nie chowa głowy w piasek gdy użytkownicy ich sprzętów faktycznie mają z nimi problem, który występuje masowo. Nawet teraz przeglądając aktualne programy wymian i przedłużenia okresu serwisowego widnieje tam ich kilkanaście: od problematycznych iPhone'ów 6S, przez ekrany Apple Watch, wspomniane baterie w 15-calowych Macbookach Pro, podświetlenia i dyski SSD w 13-calowych MBP, na zasilaczach z wtyczką starszych urządzeń kończąc. Mam jednak cichą nadzieję że takie kroki nie będą potrzebne i uda się wszystko załatać tymi prostymi krokami i aktualizacją.
Zobacz też: Apple da czadu: cztery nowe iPhony z 5G i ekrany nowej generacji w MacBookach i iPadach
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu