Gry

Ludzie zaczęli już wątpić, ale nowy Wiedźmin sprzedaje się świetnie

Maciej Sikorski
Ludzie zaczęli już wątpić, ale nowy Wiedźmin sprzedaje się świetnie
Reklama

Jak sprzedaje się najnowszy Wiedźmin? Czy wszystko w porządku ze sprzedażą? Czy będzie hit? Takie pytania przewijają się w branży, sporo ich w giełdow...

Jak sprzedaje się najnowszy Wiedźmin? Czy wszystko w porządku ze sprzedażą? Czy będzie hit? Takie pytania przewijają się w branży, sporo ich w giełdowych serwisach. Napięcie rośnie, bo... kurs akcji spada. Ostatnio nie wyglądało to zbyt dobrze, pachniało już małą paniką. Firma zareagowała i poinformowała, że gra sprzedaje się świetnie.

Reklama

Kilkadziesiąt minut temu trafiłem na artykuł w wyborcza.biz, w którym pisano o taniejących akcjach CD Projekt - w niecałe dwa tygodnie papiery wartościowe firmy potaniały o kilkanaście procent. I to w chwili, gdy producent powinien święcić największy tryumfy. Podobnych tekstów przybywa, wystarczy też rzucić okiem na wykresy: strzałki w dół. Wielkie zaskoczenie? Niekoniecznie - to giełda. Jeżeli dobrze sobie przypominam, to po premierze dwójki akcje nie wystrzeliły jak szalone i nie dały zarobić tym, którzy kupowali je, gdy branża rozpisywała się o świetnej grze.



Nie zmienia to faktu, że po firmie można było spodziewać się reakcji, podania wyników sprzedaży. Wcześniej prezes Adam Kiciński mówił o 1,5 mln kopii, które zeszły w przedsprzedaży. Teraz firma informuje, że "przez pierwsze dwa tygodnie sprzedaży gracze kupili 4 mln kopii Wiedźmina 3: Dziki Gon." I szybko dodaje: Trzyletnie nakłady na produkcję Wiedźmina 3 zwróciły się w dniu premiery. Robi wrażenie, prawda? A na tym nie koniec, choć będziemy musieli trochę poczekać, by poznać dokładne wyniki:

Sprzedaż do użytkowników końcowych zwana sell through, jest bardzo ważna, bo świadczy o sile i popularności Wiedźmina. Natomiast trzeba pamiętać, że nasz przychód jest generowany przez sprzedaż do sklepów i sieci handlowych, czyli tzw. sell in, która z założenia jest wyższa. Pełne dane sprzedażowe na koniec czerwca, sporządzone na podstawie raportów licencyjnych od naszych globalnych partnerów przekażemy razem z wynikami za pierwsze półrocze 2015 r. a więc pod koniec sierpnia. – dodaje Kiciński.

Właśnie konieczność czekania do sierpnia była jednym z powodów napiętej atmosfery, zastanawiano się, czy będzie wielki hit czy klapa, a firma nie podawała ważnych danych. W końcu uchylili rąbek tajemnicy. Widać, że pieniądze popłyną do nich szerokim strumieniem, będzie z czego finansować rozbudowę Wiedźmina i kolejny wielki tytuł, czyli Cyberpunk 2077. Trzymam kciuki i zastanawiam się, jaką liczbą zaskoczą nas w sierpniu.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama