Nokia

LTE szybciej będzie na Księżycu, niż w we wsi pod Warszawą

Krzysztof Rojek
LTE szybciej będzie na Księżycu, niż w we wsi pod Warszawą
Reklama

Szybki internet to kluczowy element dzisiejszej układanki technologicznej. Tak ważny, że już niedługo połączenie LTE/5G będziemy mieli także z Księżycem.

Ostatnio temat infrastruktury telekomunikacyjnej jest jednym z najgorętszych i najczęściej poruszanych w mediach. Wszystko (oczywiście) za sprawą 5G, które rozpala serca, umysły, a w szczególnych przypadkach - także maszty telekomunikacyjne. Jednym z kluczowych aspektów jest oczywiście kwestia tego, że popularność 5G mocno ograniczona jest przez jego dostępność. Dziś z sieci nowej generacji mogą korzystać wyłącznie mieszkańcy dużych miejsc i to też nie wszyscy oraz nie wszędzie. Ba, jeżeli chodzi o nasz kraj, wciąż jest na nim wiele białych plam jeżeli chodzi o pokrycie sygnałem poprzedniej generacji, czyli LTE. Wystarczy oddalić się około 40 km od Warszawy i pojeździć po okolicznych wsiach by stracić sygnał i przesyłać dane komórkowe przez 3G. I z racji na to, że wyposażanie masztów w odpowiednią infrastrukturę/stawianie nowych to decyzja biznesowa, nie sądzę, by w najbliższym czasie się zmieniło. Ba, myślę, że prędzej doczekamy się, by LTE zawitało na... Księżycu. I to nie są żarty.

Reklama

Nokia dostarczy LTE na Księżyc

Żeby było zabawniej, sprawa z internetem LTE na Księżycu nie jest nowa. Dwa lata temu o intencjach Nokii pisał Kuba. Intencją programu jest zapewnienie łączności w czasie rzeczywistym pomiędzy księżycem a ziemią, a także - pomiędzy pojazdami poruszającymi się po powierzchni naszego satelity. Jak wynika z wypowiedzi osób pracujących przy programie, jego celem jest dodanie kolejnej cegiełki do kolonizacji naszego naturalnego satelity.

Oczywiście nie neguję tego, że ustanowienie stałej łączności LTE (a w późniejszym czasie pewnie i 5G) na linii Ziemia-Księżyc jest wybitnym osiągnięciem technologicznym i jeżeli się to uda, Nokii należą się olbrzymie brawa. Jednak nie sposób nie uśmiechnąć się pod nosem, wiedząc, że technologia ta jest już tak powszechna, iż możliwe (opłacalne) jest dostarczenie tego sygnału na Księżyc, ale na Ziemi wciąż jest mnóstwo miejsc w których nawet o LTE nie słyszeli.

Nokia nie podała dokładnego terminu uruchomienia połączenia. Jestem więc ciekaw, czy zdążą przed załogowym startem w ramach programu Artemis. Wszak na Księżycu nie było nikogo od prawie 50 lat. Jeżeli wszystko się powiedzie, kolejne lądowanie będziemy mogli oglądać na żywo w jakości HD.

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama