Monopol Samsunga
Jeżeli chodzi o same wyświetlacze, to tu obecnie prym wiedzie Samsung. Ich oddział Samsung Display, który jak wskazuje sama nazwa zajmuje się ekranami, radzi sobie znakomicie i na razie ma problem, aby zaspokoić popyt. Na dobrą sprawę wiele firm zamawia właśnie u nich ekrany. W końcu to firma, zajmująca się OLED-ami od lat i w tym ma największe doświadczenie, choć powoli konkurencja zaczyna dbać o to, aby nie czuli się zbyt pewnie.
W Korei mamy dwóch gigantow: Samsung i LG. Teraz drugi z nich przeżywa silny rozwój, choć trzeba przyznać, że nie w kategorii smartfonów, gdzie też ich urządzenia nie cieszą się niezwykłą popularnością. Ot, takie przeciętne sprzęty, jeżeli chodzi o sprzedaży. Niby są dobre, ale najczęściej przeszkodą do sukcesu okazuje się być cena lub nietrafione akcje promocyjne.
LG skutecznie zaatakuje
W segmencie mobilnym na pewno LG zasłynęło już ze swoich ekranów. Szczerze mówiąc, dotychczas nie wypadały one rewelacyjnie i wystarczy spojrzeć na problemy związane z POLED-ami w Google Pixel 2 XL czy LG V30. Na szczęście w 2018 roku poczynili spory krok naprzód. To u nich Apple będzie częściowo zamawiało wyświetlacze do iPhone’ów, a do najtańszego z tej trójki nowości trafi matryca wykorzystująca rozwiązania z LG G7 ThinQ.
Do tego wszystkiego wkrótce Koreańczycy zaczną masową produkcję wyświetlaczy do składanych smartfonów. Tu przede wszystkim chcą zawalczyć ceną oraz jakością i trafić do produktów Xiaomi, Oppo czy Huawei, więc moim zdaniem szybko nadrobią dystans dzielący ich od Samsunga. Pozostaje nam się tylko z tego cieszyć, ponieważ tak ostra rywalizacja oznacza dla nas jedno: niższą cenę finalnych urządzeń.
źródło: Phone Arena
Więcej z kategorii Smartfony:
- Połączenie telefonu z telewizorem nie jest trudne. Podpowiadamy jak to zrobić
- 2. generacja ultradźwiękowego czytnika linii papilarnych w Galaxy S21
- iPhone 13 będzie różnić się tylko ważnym detalem. Na nowy design jeszcze zaczekamy
- Najlepiej sprzedające się smartfony w 2020 roku u naszych telekomów i na Allegro
- Snapdragon 480 wprowadzi 5G do smartfonów w cenie poniżej 1000 PLN