Lenovo odziera Motorolę z tego, co ma najlepsze [prasówka]

Minie jeszcze sporo czasu, zanim Motorola stanie się dla Lenovo kurą znoszącą złote jajka. Niewątpliwie szanse na to istnieją, bo urządzenia z rodziny Moto mają wiele walorów i atutów, których pozazdrościłaby im konkurencja. Niestety mam wrażenie, że Chińczycy się do tego źle zabierają, bo zaczynają firmę ich pozbawiać

Motorola jak nie Motorola

Lenovo zapowiedziało zwolnienie 3200 (ok. 5 proc.) pracowników. Przy czym w największym stopniu redukcja zatrudnienia odbije się na Motoroli. Pracę miałoby tutaj stracić jakieś 500 osób, a więc 25 proc. spośród wszystkich zatrudnionych. Będą to osoby zajmujące się rozwojem usług i oprogramowania. Nieoficjalnie wskazuje się na działy odpowiedzialne za Moto Assist, Moto Display czy Moto Voice. Tym samym urządzenia Motoroli zostałyby pozbawione swoich atutów. Nie wygląda to za dobrze, a już na pewno nie wydaje się być dobrym sposobem na poprawę finansowej kondycji nabytej przez Lenovo firmy. No ale może tęgie głowy wiedzą lepiej...

Kirin wydajniejszy od Exynosa

Czytaj dalej poniżej

To musi być hit! Wiemy niemal wszystko o nowej Motoroli Moto G Konrad Kozłowski

Chyba wiemy jak wygląda nowa Moto X. Flagowiec Motoroli zapowiada się ciekawie (aktualizacja) Konrad Kozłowski

Wyciekły nowe informacje na temat nadchodzących, produkowanych przez Huawei procesorów Kirin. Firma przygotowuje się do premiery układu z numerkiem 950. Wygląda na to, że będzie on mocniejszy od najbardziej wydajnego Exynosa 7420 od Samsunga. Wiemy już, że nowy chip otrzyma cztery rdzenie Cortex-A72 oraz cztery Cortex-A57. Zgodnie z przeciekami ma również wspierać pamięci LPDD4 oraz matryce aparatów do 42 Mpix. W teście Geekbench procesor uzyskał 1909 pkt. dla pojedynczego rdzenia oraz 6096 pkt. dla całego układu. Dla porównania Exynos 7420 miał odpowiednio 1486 i 4970 pkt. Nowe Kiriny mają być produkowane przez TSMC w litografii 16 nm FinFet. Prawdopodobnie trafią do modelu Mate 8 planowanego na IFA 2015 we wrześniu.

Windows 10 popularniejszy od Windows 8

StatCounter opublikował dane, które wskazują na 4,01-procentowy udział Windowsa 10 na rynku. Tym samym nowy system prześcignął Windowsa 8, który ma obecnie 3,5 proc. Ciągle jest mu jednak daleko do Windowsa 8.1, który ma wynik 14,96 proc. W każdym razie, uzyskany po dwóch tygodniach wynik robi bardzo pozytywne wrażenie i pozwala wierzyć, że Windows 10 będzie systemem o wiele lepiej przyjmowanym niż 8 oraz 8.1. Od premiery nowej wersji "Okienek" Windows 7 oraz 8 straciły odpowiednio 1,28 oraz 1,88 p.proc. Windows 8.1 jednak już tylko 0,18 p.proc. Proces zastąpienia starszego systemu może zatem chwilę potrwać...