Android

To, co widzisz to nie Windows. Tak może wyglądać Android

Jakub Szczęsny
To, co widzisz to nie Windows. Tak może wyglądać Android
66

Ach, przypomniały mi się właśnie stare, dobre czasy, gdy jeszcze dużo pisałem o Windows Phone, a następnie o Windows 10 Mobile (bo wtedy po prostu było o czym pisać). Mobilny system Microsoftu chwaliłem za intuicyjność, prostotę i elegancję zarazem - szkoda, że ten projekt został tak paskudnie pogrzebany.

Jednak ci z Was, którzy nie boją się eksperymentów ze swoim telefonem z Androidem i jednocześnie tęsknią za interfejsem znanym z telefonów Microsoftu mogą zainstalować aplikację Launcher10 - program uruchamiający dla systemu Google, który wprowadza sporo charakterystycznych elementów znanych z Windows 10 Mobile. Zamiast ikon na ekranie głównym pojawią się kafelki, a po przesunięciu ekranu w lewo ujrzycie dobrze znaną listę aplikacji.

Czego możesz spodziewać się po Launcher10?

Po instalacji programu i ustawieniu go jako program uruchamiający w systemie Android zobaczycie... kafelki. To oczywiście żadne zaskoczenie, skoro Launcher10 ma imitować interfejs znany z Windows 10 Mobile. Kafelki można dowolnie przesuwać, zmieniać ich rozmiar, a także dodawać swoje zgodnie z tym, jakie programy mamy zainstalowane na telefonie. Odbywa się to w taki sam sposób, jak w systemie Microsoftu - wystarczy kafelek "przytrzymać" i go przesunąć. Przy okazji, po jego dłuższym naciśnięciu otrzymujemy możliwość jego usunięcia lub zmiany rozmiaru (1x1, 2x2, 2x4).

Lista zainstalowanych na telefonie aplikacji to rozwiązanie żywcem wyjęte z Windows 10 Mobile. Na samej górze widoczna jest wyszukiwarka, za pomocą której szybko przeniesiemy się do konkretnego programu. Treści są uszeregowane alfabetycznie, a naciśnięcie konkretnej literki spowoduje wyświetlenie wszystkich od A do Z, co umożliwia szybkie przeniesienie się do grupy zaczynającej się od żądanego znaku.

Program uruchamiający w żaden sposób nie ingeruje w centrum powiadomień, nie dodaje żadnych nowych przełączników, np. do ustawień, sieci bezprzewodowych i innych. Poza ekranem startowym oraz listą aplikacji nie oczekujcie żadnych poważniejszych zmian.

Launcher10 działa naprawdę szybko, ale nie oczekujcie funkcjonalnych cudów. Android nigdy nie będzie taki jak Windows

Mimo naprawdę dobrego wykonania launchera, odpowiedniej szybkości oraz sporych możliwości konfiguracji należy pamiętać, że Android nigdy Windowsem nie będzie. Ustawienia programu pozwalają na ustalenie własnej przezroczystości kafelków, czy też zmianę ich kolorów, a także ilość kolumn do wyświetlenia na ekranie. Niemniej, warto wskazać na przykład na "live tiles", które są obecne w płatnej wersji, ale w dalszym ciągu nie są tak dobre, jak te znane z Windows 10 Mobile. Większość aplikacji napisanych dla systemu Microsoftu oferowała dostep do skróconych treści powiadomień bez wchodzenia do nich właśnie w ramach "żywych kafelków". W Launcher10 będzie Wam tego brakowało.

Launcher10 należy więc rozpatrywać w kategorii "protezy" dla Androida i niestety, ale największe plusy Windows 10 Mobile są tutaj nieobecne. Ponadto, może się zdarzyć, że program raz na jakiś czas wyświetli Wam... reklamę w bezpłatnej wersji. Nie jest to ogromny problem, ale doskonale widać na tym przykładzie, że jeżeli myślicie na poważnie o tym launcherze, warto za niego zapłacić. Tyle, że... trudno jest myśleć poważnie o protezie dla Androida, która oprócz wyglądu ma mało wspólnego z mobilnym systemem Microsoftu.

Launcher10 do pobrania w sklepie Google Play

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu