Technologie

Kyocera podczas MWC pokaże smartfon... napędzany światłem słonecznym

Jakub Szczęsny
Kyocera podczas MWC pokaże smartfon... napędzany światłem słonecznym
Reklama

Jak mnie znacie, to wiecie, że na Antywebie na nic bardziej nie narzekam, niż na słabe czasy działania smartfonów na jednym cyklu ładowania. Smartfony...

Jak mnie znacie, to wiecie, że na Antywebie na nic bardziej nie narzekam, niż na słabe czasy działania smartfonów na jednym cyklu ładowania. Smartfony jako urządzenia mobilne powinny być nie tylko wspaniałymi urządzeniami służącymi do bardzo szerokiej komunikacji, ale także i sprzętem oferującym odpowiedni długi czas użytkowaniu po naładowaniu. Jednak ewolucja smartfonów stworzyła ogromne dysproporcje między ich wydajnością i apetytem na energię. Stąd z wytrzymałością urządzeń mobilnych jest po prostu... słabo.

Reklama

Postępująca miniaturyzacja smartfonów, coraz szybsze podzespoły i napompowane pikselami ekrany niestety nie pomagają w rozwiązaniu problemu krótkich czasów działania urządzeń mobilnych. Teoretycznie w najlepszej sytuacji są posiadacze phabletów - tam często lądują baterie o pojemności większej niż 3000 mAh, co już pozwala na to, by smartfon przy dobrych wiatrach działał około dwóch dni. W dalszym ciągu jest to jednak mało - daleko obecnym smartfonom do telefonów komórkowych z początku XXI wieku, gdy za ładowarką rozglądano się po kilku dniach, a czasem i tygodniach.

Kyocera natomiast ma nieco inny sposób na tę niedogodność. Noszenie przy sobie ładowarki jest problematyczne - o ile ja nie ruszam się nigdzie bez torby i laptopa, tak niektórzy albo nie mają możliwości, albo ochoty nosić ze sobą bądź co bądź ciężkie urządzenie. Pomysł nie jest nowy, ale całkiem ciekawy - Kyocera bowiem stawia na panel słoneczny. To nie pierwsze już urządzenie tego producenta, które oferuje niespotykane funkcje. Był przecież Brigadier pokryty szafirowym szkłem i DuraForce reklamowany przez samego Beara Gryllsa.

Na MWC Kyocera pokaże prototyp urządzenia, które zawiera w sobie technologię Wysips Crystal - pozwalającą na efektywne wykorzystanie światła słonecznego jako energii dla urządzenia mobilnego. Ów komponent to przede wszystkim warstwa bardzo cienkiego panelu słonecznego montowanego nad lub pod panelem dotykowym. Fakt, iż owa warstwa nie jest gruba może okazać się być strzałem w dziesiątkę - raczej nie dla samej Kyocery. Jeżeli rozwiązanie nieźle się przyjmie i zainteresują się nim więksi producenci, być może w ciągu najbliższych lat to właśnie ładowanie telefonu energią słoneczną będzie jedną z bardziej pożądanych funkcji.

Kyocera i Wysips nie są jednak pionierem w tej kwestii - próbowano już ładować telefony dźwiękiem, Microsoft pracuje nad własną, podobną technologią. Czy to będzie katalizator poważnych zmian w podejściu do zasilania smartfonów? Mamy taką nadzieję!

Grafika: 1

Źródło: Phonearena

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama